MOR Green Velo na Mazurach

You are here

MOR Green Velo na Mazurach

... em, jeśli napiszę, że na niej spędziłem najwięcej czasu? Doskonale oglądało mi się wyraziste, kolorowe, pobudzające wyobraźnię dzieła, często pełne metafor i odniesień do codzienności. Nie zabrakło też Edwarda Dwurnika, którego lubię szczególnie. Wystawa malarstwa współczesnego na zamku w Lidzbarku Warmińskim Po Łynostradzie na Green Velo Z końcem Łynostrady w Lidzbarku Warmińskim jest pewien problem - ostatni pociąg osobowy odjechał z Lidzbarka Warmińskiego w 1996 roku. Ze względu na brak możliwości sprawnego powrotu z Lidzbarka szlak raczej nie posłuży Wam jako pomysł na weekendowy wyjazd. Łynostrada może być więc albo trasą dojazdową z Nidzicy lub Olsztyna na wyprawę po Green Velo, albo jednodniową wycieczką z Nidzicy do Olszty...

Zobacz więcej: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... m stanie - popękane, połuszczone, odklejające się od metalowej podstawy. Ale nie mogło być inaczej, skoro do wykonania drogowskazów użyto zwykłej folii samoprzylepnej, a słońce, deszcz, mróz, wiatr i wahania temperatury dosłownie zdewastowały wykonane w niewłaściwy sposób znaki. Myślę że spokojnie można założyć, że do kolejnego sezonu przetrwa niewiele z nich. Zniszczone oznakowanie Łynostrady Na tym odcinku jest jeszcze coś zaskakującego - to tabliczki z kilometrażem mającym wielkość paznokcia, wiszące po lewej (!) stronie szosy. Takie działanie to narażanie na niebezpieczeństwo rowerzysty, który aby dostrzec treść niemożliwej do odczytania z kilku metrów tabliczki zjedzie w lewo, ku osi jezdni, może akurat pod wyprzedzający go z tyłu ...

MOR Green Velo na Mazurach

MOR Green Velo na Mazurach

... y Łyna podczas przejazdu przez Las Miejski w Olsztynie jest pierwszoplanową gwiazdą. Wrażenie robią już pierwsze widoki na rzekę z wysokiego, może i około 20-metrowego, stromego zbocza doliny, jakiego tu się nie spodziewałem. Do tych wrażeń krajobrazowych za chwilę dołączają kolejne, i kolejne. Łynostrada prowadzi tędy w naprawdę bardzo urozmaicony sposób i po dobrej, twardej leśnej nawierzchni - można spokojnie cieszyć oczy lasem, a nie patrzeć pod koła unikając dziur. Zachęcam by zatrzymać się na jednym z mostów nad Łyną i rozejrzeć po porośniętych bujną roślinnością brzegach. A najlepiej byłoby rozłożyć na moście jakiś leżak i zafundować sobie seans… łynoterapii. Żałowałem, że przejazd przez Las Miejski to zaledwie 5 kilometrów,...

Przeczytaj wszystko: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: