... da mi się choć odrobinę to zmienić? Holandia - tu nie ma żadnego ryzyka Krossy spisały się na medal Tydzień w Holandii - we Fryzji, nad Morzem Wattowym i w prowincji Groningen - był ostatnią częścią naszej miesięcznej podróży po Europie. Dzięki biletom Interrail odwiedziliśmy najpierw Drezno i Krainę Łaby w Saksonii, potem pojechaliśmy na szlak rowerowy Ennsradweg w Alpy austriackie, następnie pojechaliśmy do Włoch na trasy rowerowe Południowego Tyrolu. Przez cztery tygodnie prawie codziennie byliśmy w trasie. W tej podróży towarzyszyły nam rowery Kross Trans (Oli wersja 10, mi - 11) - sprawiły się świetnie, nie sprawiając nam ani jednego zawodu na trasie. No, może poza złamanym lusterkiem innego producenta... Rowery Kross, przyczepka i sakwy rower...
Lew z Mostu Lwów w Harlingen
... la rowerzystów. Po kilku minutach płynęliśmy niewielkim promem zastępczym, który bezpłatnie udostępniła rowerzystom firma remontująca most. Wygoda mieszkańców regionu, dla których rower to często podstawowy sposób transportu, znaczy tutaj naprawdę wiele. Bezpłatny prom dla rowerzystów w Holandii Najstarsze planetarium w Europie we Franeker Podczas krótkiego postoju we Franeker odwiedziliśmy najstarsze działające planetarium w Europie. Jeśli przybędziecie tutaj myśląc o klasycznym obiekcie tegu typu, spotka Was spore zaskoczenie. Planetarium zbudował miejscowy pasterz owiec, a mieści się do dziś w pokoju zwykłej kamienicy, w którym mieszkał budowniczy razem z żoną i dziećmi. I to właśnie rozrywka dzieci była główną motywacją autora. Ruchem umi...
Przeczytaj wszystko: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.