... asy rowerowej Renu Potrzebowaliśmy wakacji, potrzebowaliśmy Szwajcarii Tygodniowa wyprawa szlakiem rowerowym Renu pokazała nam Szwajcarię bardzo różnorodną i ciekawą. Każdy z dni był inny, na naszych oczach zmieniały się krajobrazy, miejsca, mijani ludzie, zmieniały się nawet języki, którym posługiwali się mieszkańcy. Nie zmieniał się jedynie prowadzący nas po Szwajcarii szlak rowerowy. I choć siedem dni to za mało by zobaczyć wszystkie atrakcje i by wysłuchać każdej z ciekawych historii, to wyjeżdżaliśmy ze Szwajcarii pełni dobrej podróżniczej energii, nasyceni pięknymi scenami i ze świadomością dobrze spędzonego czasu. Może w tych trudnych czasach by naprawdę odpocząć potrzeba nam czegoś więcej niż zwykły urlop. Może potrzeba nam w�...

Żywa przeszkoda na drodze rowerowej
... Aby zapobiec zamulaniu jeziora przez materiał nanoszony przez wody Renu w latach 20-stych XX wieku wybudowano dodatkowo prawie 5-kilometrowe wały wzdłuż ujścia Renu, które tworzą charakterystyczną, wciętą w jezioro, konstrukcję ujścia. Osady które przynosi Ren są wydobywane na tym odcinku przez pogłębiarki i wykorzystywane przez lokalny przemysł. Niestety, podążając szlakiem Renu nie poznajemy wystarczająco tego ciekawego obszaru, a na urozmaicenie trasy o wycieczkę po delcie Renu niestety nie mieliśmy czasu. Na odcinku szlaku przed ujściem warto zwrócić uwagę na niepozorną tablicę przy szlaku informującą, że właśnie przekraczamy przejście graniczne - pieszo-rowerowe - pomiędzy Austrią i Szwajcarią. Przejście graniczne pieszo-rowerowe między Au...
Przeczytaj wszystko: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.