Kross Trans 11 w Ticino w Szwajcarii

You are here

Kross Trans 11 w Ticino w Szwajcarii

... cznych statków parowych, kursujących po tym malowniczym jeziorze. Mówi się o nim, że jest przykładem doskonałego rzemiosła epoki, z zachowanymi drewnianymi elementami, pięknie zdobionym wnętrzem i oryginalnym, odrestaurowanym silnikiem parowym. A za tym pięknym wodnym cackiem dostrzegamy jasną plamę na wysokim brzegu jeziora, którą na zdjęciu widać w tle, z lewej strony. To wspomniana wcześniej polana Rütli, miejsce niemal “święte” dla Szwajcarów. To właśnie tam w dniu 1 sierpnia 1291 roku przymierze trzech kantonów dało początek Konfederacji Szwajcarskiej, a 1 sierpnia jest obchodzony jako święto państwowe. Parowiec na Jeziorze Czterech Kantonów, w tle Rütli Szlak biegnie przez przeprawę promową Na Jezioro Czterech Kantonów wkrótce patr...

Zobacz więcej: Szlak rowerowy Północ-Południe. Szwajcaria na lato.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... ntastyczną drogą rowerową, poprowadzoną wzdłuż skalnej ściany o nazwie Axe, stąd też nazwa szosy tędy biegnącej - Axenstrasse. Cześć trasy przejeżdżamy tunelami i galeriami, którymi biegła pierwsza droga poprowadzona tym brzegiem Jeziora Czterech Kantonów. Czasami nad głowami mamy skalny nawis, czasami przed kamieniami spadającymi ze ściany chronią nas specjalne zapory. Bywa, że na moment stara droga, oddana rowerzystom, łączy się z nową, którą prowadzi ruch samochodowy, poprowadzoną w obszerniejszym tunelu, wykutym w skale równolegle do naszej drogi rowerowej. Cały ten odcinek jest absolutnie przepiękny, to bez wątpienia jedna z najpiękniej poprowadzonych dróg rowerowych w Europie. W pewnym momencie, poniżej naszej drogi, tuż nad taflą wody, mijamy T...

Kross Trans 11 w Ticino w Szwajcarii

Kross Trans 11 w Ticino w Szwajcarii

... krajową w ciągnący się przez parę kilometrów korek. Ruch w górę o tej porze dnia był niewielki, więc przeskakując po kilkaset metrów lewym pasem szybko zjechaliśmy do ładnego Hospental, a za chwilę - przez kolejny korek - do Andermatt, do którego od czasu naszego wyjazdu na szlak rowerowy Renu mamy szczególny sentyment. Mijamy kemping, na którym spaliśmy w 2020 roku, znów zachwycamy się drewnianymi domami w centrum miasta, na moment stajemy przy znajomym faunie na moście i ruszamy w dalszą drogę. Przejazd uliczkami Andermatt w Szwajcarii Dwa argumenty, by odwrócić kierunki Rodzaje dróg na Przełęcz Świętego Gotarda dają kolejny argument, by Szlak Północ-Południe pokonywać w kierunku przeciwnym do nazwy. W naszym wariancie do pokonania jest ...

Przeczytaj wszystko: Szlak rowerowy Północ-Południe. Szwajcaria na lato.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: