Kross Trans 11 w Ticino w Szwajcarii

You are here

Kross Trans 11 w Ticino w Szwajcarii

... w kierunku Bellinzony. To około 30 kilometrów łagodnego podjazdu wzdłuż niewielkiej rzeki Vedeggio. Na tym fragmencie kilkukrotnie obserwujemy, jak Szwajcaria chroni pieszych i rowerzystów przed zagrożeniami ze strony ruchu samochodowego. Na żółto malowane są strefy, które przeznaczone są wyłącznie dla tych niechronionych użytkowników ruchu, na przykład pasy rowerowe w jezdniach z większym ruchem samochodowym. W niektórych miejscach pasy pokrywa czerwona farba, która "przeprowadza" rowerzystę przez szczególnie niebezpieczne odcinki. Właśnie w ten sposób najpierw przecinamy wjazd do kamieniołomu, a za chwilę po takim samym czerwonym dywaniku mijamy obszar stacji benzynowej. Czerwony dywanik wkrótce znika, a wyznaczony żółtą farbą pas rowerowy prowadzi nas ...

Zobacz więcej: Szlak rowerowy Północ-Południe. Szwajcaria na lato.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... ię w Święto Narodowe Szwajcarii. Szwajcarzy obchodzą je w dniu 1 sierpnia, na pamiątkę podpisana Aktu Konfederacji Szwajcarskiej w dniu 1 sierpnia 1291 roku. I choć pogoda w dzień dopisuje - cieszymy się przyjemną temperaturą, niewielkim zachmurzeniem i brakiem opadów, to wieczorem zrywa się wiatr i… I wieje tak, że wieczorne fajerwerki zostają odwołane ze względu z powodów bezpieczeństwa. Kilka tysięcy osób czekających na efektowny pokaz nad zamkiem Castelgrande w Bellinzonie odchodzi z kwitkiem, wcześniej wysłuchując raczej marnego koncertu amerykańskich (?!) coverów. To nasze drugie szwajcarskie święto narodowe i drugi raz mamy pecha - gdy w 2020 roku jechaliśmy wzdłuż Renu, pokaz fajerwerków w Szafuzie został odwołany ze względu na pandemię korona...

Kross Trans 11 w Ticino w Szwajcarii

Kross Trans 11 w Ticino w Szwajcarii

... łatwo osiągalna koleją i w sprawny sposób można tu dotrzeć z całej Europy. Z Polski - na przykład z przesiadką w Berlinie, skąd szybki pociąg ICE jedzie do Bazylei około 9 godzin za cenę zaledwie około 40 euro, jeśli tylko bilet zostanie kupiony z odpowiednim wyprzedzeniem. A jeśli nie pociąg - do Szwajcarii można dotrzeć również samochodem i właśnie tak zrobiliśmy my, mając później jeszcze inne plany do zrealizowania. Samochód zostawiliśmy w niemieckim Lörrach koło Bazylei, na przystępnym cenowo parkingu długoterminowym. I w drogę na start wyprawy ruszyliśmy pociągiem, który był dla nas nie tylko wygodnym, nie-bardzo-drogim środkiem transportu, ale też świetnym uzupełnieniem rowerowej podróży. Przy okazji, w Bazylei konieczne zobaczcie duży, at...

Przeczytaj wszystko: Szlak rowerowy Północ-Południe. Szwajcaria na lato.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: