Kościół na klifie Stevns Klint

You are here

Kościół na klifie Stevns Klint

... miejscowa rowerzystka. Rzeczywiście - gdy zacząłem przyglądać się fasadom domów, często krytych strzechą i barwnie malowanych, pod warstwą tynku i farby zacząłem dostrzegać nieregularne granice kamiennych bloków, z których wybudowano domy. Tym budulcem był wapień z klifu Stevns Klint, do którego właśnie zmierzałem. W ten sposób wybudowano tysiące okolicznych domów, budynków gospodarczych, a nawet pałace i rezydencje. Domy z wapiennych bloków ze Stevns Klint Klucze do domu czekały w kopercie na drzwiach Tamtego wieczora nie zastałem gospodarza mojego noclegu - klucz i krótkie wskazówki zostawił mi w kopercie na drzwiach niewielkiego pensjonatu. W świetle lamp po wczesnym jesiennym zmierzchu dostrzegłem, że stoję na dziedzińcu starego, tradyc...

Zobacz więcej: Kopenhaga i wybrzeże Morza Bałtyckiego. Szlak rowerowy EuroVelo 10 w Danii.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... lejkę do pamiątkowego selfie. Z trasy po współczesnych atrakcjach Kopenhagi, pokazujących mi pełną życia, nowoczesną europejską stolicę, zostałem sprowadzony do parteru przez smutny przykład overtourismu, którego również byłem częścią w tym momencie. Po powrocie z Danii znalazłem informację, że syrenka z Kopenhagi uznana została jedną z najbardziej przecenianych atrakcji światowej turystyki. Całkiem… słusznie. Mała Syrenka w Kopenhadze Kopenhaska kultura rowerowa zamiast zabytków Nie mogę powiedzieć, że zwiedziłem Kopenhagę. Zamiast poznawać atrakcje miasta obserwowałem kopenhaską kulturę rowerową i oglądałem rowerowe mosty. Czymś naprawdę niezwykłym było móc obserwować, że rowerem po Kopenhadze poruszają się tutaj naprawdę...

Kościół na klifie Stevns Klint

Kościół na klifie Stevns Klint

... ieliśmy w Holandii lub na testowych fragmentach dróg w Borach Tucholskich. To szerokie pobocza dla rowerów jakie maluje się po obu stronach jezdni, zostawiając pośrodku jeden pas dla samochodów jadących w obydwóch kierunkach. Samochody mijają się lub wyprzedzają korzystając krótko z przestrzeni przeznaczonej dla rowerzystów, po czym wracają na środkowy pas. To interesujący sposób na ochronę rowerzystów, do którego w Polsce najprawdopodobniej szybko nie dojrzejemy. Pobocza dla rowerów malowane na szosie Piękne gotyckie kościoły po drodze Podróż po duńskiej części europejskiej trasy rowerowej dookoła Morza Bałtyckiego urozmaicają różnej wielkości gotyckie kościoły. Czasem budowane z wapiennych bloków z bałtyckiego klifu, innym razem o tra...

Przeczytaj wszystko: Kopenhaga i wybrzeże Morza Bałtyckiego. Szlak rowerowy EuroVelo 10 w Danii.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: