Droga rowerowa nad Tugą na EuroVelo 10

You are here

Droga rowerowa nad Tugą na EuroVelo 10

... ą morską linię brzegową Pomorskiego stanowi porośnięty lasem klif, gdzie tego typu inwestycje byłyby niemożliwe do realizacji. Na szczęście okazji do kontaktu z morzem nie brakuje - zarówno w mijanych miejscowościach, jak i w miejscach między nimi. Pierwsza szansa nadarza się zaraz za Ustką, w miejscowości Zapadłe, skąd do osady Orzechowo prowadzi niewiele ponad kilometrowy szosowy odcinek. Tu znajduje się malownicze ujście rzeki Orzechowej i klify, osiągające nawet 20 metrów wysokości. Co roku podczas sztormów powierzchnia klifów się zmniejsza, morze zabiera ponad metr lądu wraz z porastającymi go drzewami. To tutaj spędziłem kilkadziesiąt niezwykłych minut podczas mojej zimowej przejażdżki po okolicach Słowińskiego Parku Narodowego, dwa lata temu. Wte...

Zobacz więcej: EuroVelo 10 w Pomorskiem. Rowerem wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... atarnię morską w Czołpinie, posadowioną na wysokiej wydmie. Szlak biegnie tędy skrajem Słowińskiego Parku Narodowego, ale cały ten obszar to jedno z najbardziej dzikich, najbardziej naturalnych miejsc na trasie. Jezioro Gardno to drugi największy (po sąsiednim Łebsku) zbiornik przymorski w Polsce, ósmy w ogóle. I zarówno Gardno, jak i Łebsko, wciąż zmniejszają swoją powierzchnię z powodu osadów, nanoszonych przez rzeki i braku możliwości "oddania" ich dalej. Wieża widokowa nad jeziorem Gardno Po noclegu w świetnej agroturystyce w Gardnie Wielkiej (ale śniadania!), dzień zaczęliśmy od wejścia na kolejną wieżę widokową. Tym razem meldujemy się już na przeciwległym brzegu jeziora Gardno - wieża jest niższa, a jej konstrukcja bardziej nowoczesna...

Droga rowerowa nad Tugą na EuroVelo 10

Droga rowerowa nad Tugą na EuroVelo 10

... rasy rowerowej i w relacjach rowerzystów pojawia się zwykle jako ten najgorszy podczas podróży rowerem wzdłuż Morza Bałtyckiego. To niedługi, około 5-kilometrowy odcinek, na którym w sezonie letnim pojawia się sporo piaszczystych miejsc, które nie nadawały się do jazdy nawet naszymi kogami WorldTraveller na ponad dwucalowych oponach. Tu należy być przygotowanym na kilkudziesięcio- i kilkusetmetrowe odcinki, przez które rower należy po prostu przepchnąć. W upalny dzień ten kawałek potrafi dać człowiekowi nieco w kość i trzeba wziąć to pod uwagę przy planowaniu etapu. Z drugiej strony, to jednak nie 50, a zaledwie 5 kilometrów utrudnień - takim nastawieniem można nieco polepszyć sobie nastrój stając przed kolejną piaskownicą przed Żarnowską. Taka sytua...

Przeczytaj wszystko: EuroVelo 10 w Pomorskiem. Rowerem wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: