Człowiek na szczudłach - rzeźba w Chur

You are here

Człowiek na szczudłach - rzeźba w Chur

... erowa doliną Renu dociera do Bazylei. Oficjalny przebieg tego odcinka wynosi 430 kilometrów, a nasze liczniki pokazały niecałe 480 kilometrów długości trasy. Droga rowerowa nad Renem w Szwajcarii Pociągiem w Alpy na początek trasy rowerowej Nasza rowerowa Szwajcaria miała swój początek w… Niemczech, ponieważ w Bazylei nie udało nam się znaleźć rozsądnego miejsca na zaparkowanie samochodu na prawie 10 dni, jakie planowaliśmy spędzić na rowerze w Szwajcarii. Dzięki wiadomości do zaprzyjaźnionej blogerki mieszkającej w Bazylei (dzięki za pomoc, Ewa!) i zapytaniu w Google, bezpieczny i tańszy parking znaleźliśmy w Lörrach, niemieckim miasteczku oddalonym o zaledwie 11 kilometrów od dworca kolejowego w Bazylei. I to z niego, z zakupionymi wcześniej...

Zobacz więcej: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... ów, w większości równie malowniczych i z efektownie zaaranżowanymi podcieniami. Jeden z nich mieści ciekawe muzeum Werdenbergu. Drewniane domy w miasteczku Werdenberg Niezwykłe rowerowe spotkanie po roku Na tym odcinku szlaku minęliśmy chyba największą liczbę rowerzystów-podróżników na całej naszej kilkudniowej trasie. Na rowerach z sakwami podróżują tędy wszyscy - starsi i młodsi, samemu i w grupach, każdej płci. Sympatyczną Litwinkę, jadącą z Litwy do Hiszpanii, wzięliśmy za Polkę z powodu sakw Crosso. Szukając cienia pod jednym z mostów poznaliśmy cztery młode Niemki, wybierające się nad Adriatyk. A przygotowując zdjęcia do tego tekstu zauważyłem z ogromnym zaskoczeniem, że jedno ze zdjęć zrobiłem rowerowej rodzinie z dziećmi, k...

Człowiek na szczudłach - rzeźba w Chur

Człowiek na szczudłach - rzeźba w Chur

... zpieczeństwo na szlaku rowerowym Na sam koniec krótko o tym, jak wyglądały nawierzchnie i podróż szlakiem rowerowym Renu od strony bardziej technicznej. Oprócz pierwszych kilkunastu kilometrów podjazdu i zjazdu z przełęczy Oberalp, które odbywały się w ruchu ogólnym, reszta drogi przebiegała niemal w całości po drogach rowerowych odizolowanych od ruchu samochodowego lub przynajmniej ograniczonych do ruchu mieszkańców. Odcinki po szosach publicznych należące do oficjalnego przebiegu trasy rowerowej Renu były rzadkie, oczywiście ze względu na chęć zapewnienia rowerzystom możliwie dużego komfortu i poczucia bezpieczeństwa. Większość pokryta była nawierzchnią asfaltową, choć zdarzały się, czasem nawet długie, odcinki szutrowe, głównie nad Renem międ...

Przeczytaj wszystko: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: