Bałtyckie klify Stevns Klint w Danii

You are here

Bałtyckie klify Stevns Klint w Danii

... łowa mieszkańców Kopenhagi zamiast samochodu wybiera rower ze względu na szybkość dotarcia do celu, a sprawne poruszanie się po kopenhaskich drogach rowerowych jest tu podstawową umiejętnością. Nie ma miejsca na leniwe przejażdżki, a szybkie obroty korbami tysięcy rowerów napędzają krwiobieg miasta. Nawet zieloną falę sygnalizacji świetlnej w Kopenhadze dostosowano do tempa jazdy roweru, a nie samochodu. Pieszo-rowerowy most Bryggebroen w Kopenhadze Kopenhaga ma szesnaście rowerowych mostów Wyzwaniem dla miejskich architektów w Kopenhadze było pogodzenie morskiego żywiołu z rowerowym. Miasto leży na dwóch wyspach, pociętych dodatkowo historycznymi kanałami, których brzegi w 2019 roku łączyło aż szesnaście rowerowych mostów o różnej wielko...

Zobacz więcej: Kopenhaga i wybrzeże Morza Bałtyckiego. Szlak rowerowy EuroVelo 10 w Danii.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... w kolumny dziesiątek ciężarówek, potem parkowanie razem z nimi w ogromnej ładowni na najniższym pokładzie hybrydowego promu. Myślę, czy bezpiecznie jest zostawić tu cały bagaż? Po chwili wątpliwości wygrywa wiara w ludzi, zabieram ze sobą tylko najcenniejsze rzeczy i promowa winda wiezie mnie w kierunku Słońca dopiero wschodzącego nad Bałtykiem. Na czas pobytu pasażerów na górnych pokładach dolna przestrzeń załadunkowa jest zamykana i teoretycznie nikt nie ma dostępu ani do ciężarówek, ani do mojego roweru z resztą bagażu. Rowerzyści na promie między Danią a Niemcami Dwie godziny później zjeżdżam z promu na duńską wyspę Falster. Aby dostać się stąd do stolicy Danii muszę jeszcze przejechać rowerem kilkanaście kilometrów do miasta N...

Bałtyckie klify Stevns Klint w Danii

Bałtyckie klify Stevns Klint w Danii

... w Køge Nie ma parawanów, kebabu, gofrów i disco polo Po niemal stu kilometrach jakie minęły od wyruszenia z Kopenhagi w końcu dotarłem nad Bałtyk. Szumu fal nie zagłuszała już kakofonia miasta - znów było pięknie pusto, spokojnie. Na duńskim wybrzeżu widoku na morze nie zasłaniają żadne szpetne pensjonaty i hotele, nie ma hord turystów pędzących rano by otoczyć parawanem swój kawałek plaży, nie ma budek z kebabem, goframi i watą cukrową, nie ma ryczącej tandetnej muzyki, przed którą uciekają mieszkańcy. Można odnieść wrażenie, jakby masowa turystyka tu nigdy nie dotarła, a duńskie wybrzeże Bałtyku należało wyłącznie do zwykłych mieszkańców w ich czasem niezwykłych domach. Wschodnie wybrzeże Danii z lotu ptaka Kolorowe dom...

Przeczytaj wszystko: Kopenhaga i wybrzeże Morza Bałtyckiego. Szlak rowerowy EuroVelo 10 w Danii.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: