... my nad Renem i - co ciekawe - wszystkie leżały właśnie na odcinku między Konstancją a Bazyleą. Pierwszym był Laufenburg z piękną starówką i kamiennym mostem, drugim - deszczowe dla nas Rheinfelden. A to i tak zaledwie dwa z kilkunastu urzekających miasteczek położonych na ostatnim fragmencie naszej nadreńskiej wyprawy. Malowane elewacje domów w Stein am Rhein Piękny drewniany most na Górnym Renie Wśród świetnie zachowanych obiektów zabytkowych nad Renem są również tradycyjne, kryte mosty drewniane. Na pierwszy trafiliśmy drugiego dnia, w okolicach Ilanz. Kolejny, który łączył brzegi Renu pomiędzy szwajcarskim Diessenhofen i niemieckim Gailingen, został wybudowany w 1814 roku i od tamtego czasu służy mieszkańcom nadreńskich miejscowości. Co...
Drewniane domy w miasteczku Werdenberg
... eologiczne. Na placu pod muzeum mamy wrażenie, że czas zatrzymał się tu w miejscu. W rogu wciąż szumi fontanna, z której przechodzący turyści nabierają wody w upalne dni i odchodzą w kierunku katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, górującej nad Starym Miastem. Muzeum Retyckie w Chur Po odwiedzinach we wspaniałej romańskiej katedrze w Chur robimy sobie jeszcze przejażdżkę po uliczkach Chur. Przemieszczając się tempem pieszego wspominamy wyprawę sprzed kilku lat, gdy Chur zobaczyliśmy po raz pierwszy. Wtedy jednak nie zajrzeliśmy na jedno z najprzyjemniejszych miejsc w stolicy Gryzonii - na plac Arcas niedaleko kościoła św. Marcina. Na trójkątnym placu wśród kolorowych kamienic szumiała woda w fontannie, a z kilku restauracji dobiegał szm...
Przeczytaj wszystko: Szwajcaria i szlak rowerowy Renu. Najpiękniejszy w Europie!.