... Sankt Petersburga. Tego dnia opuszczę R1 już w Drezdenku, jednak wrócę na niego kolejnego dnia, na koniec mojego wyjazdu - we wspominanym już Kostrzynie. To tam usłyszę, że poprowadzenie go przed Kostrzynem po wąskiej i bardzo ruchliwej drodze krajowej nr 22 jest - delikatnie mówiąc - mało szczęśliwe. Pocieszam się, że bardziej popularne obecnie wydają się szlaki rowerowe spod znaku EuroVelo i niewielu śmiałkom z Europy przyjdzie mierzyć się z tutejszym mało przyjaznym ruchem ulicznym. Choć szkoda że nie doświadczą takich widoków, jak piękne jesienne zachody Słońca nad Notecią i Wartą. Koniec dnia w dolinie Warty Pruski modernizm na nowej linii kolejowej Kolejowa atmosfera jednak długo nie chciała mnie opuścić. Jeszcze przed Drezdenkiem nat...

Zrewitalizowane mury Twierdzy Kostrzyn
... amej zachodniej granicy. Najbliższe duże ośrodki miejskie to Poznań i Szczecin, a najbliższe dawne miasta wojewódzkie to Gorzów Wielkopolski i Zielona Góra. W mojej propozycji rowerowej wycieczki korzystam ze świetnie skomunikowanego Krzyża (linia Poznań-Szczecin) i Kostrzyna (linia Szczecin-Wrocław). Wygodne wydaje się podzielenie trasy na 3 lub 4 etapy, pierwszy z noclegiem w Gorzowie, drugi - w Słońsku, gdzie można spędzić kolejny stacjonarny dzień i poświęcić go na obserwacje ptaków oraz ostatni - do Kostrzyna. Noclegów w samej Rzeczypospolitej Ptasiej można szukać na stronie Towarzystwa Przyjaciół Słońska. Ślady bobrów nad Wartą Blogerzy podróżniczy o polskich edenach A jeśli odwiedzicie już Rzeczpospolitą Ptasią, czekają na Was poz...
Przeczytaj wszystko: Rzeczpospolita Ptasia. Rowerem wzdłuż Warty i Noteci.