Urząd Miejski przy Placu Wileńskim w Drezdenku

You are here

Urząd Miejski przy Placu Wileńskim w Drezdenku

... yraźnie ciekawa nowego gościa. Hodowla jeleni w Pławinie nad Notecią Santok i Gorzów Wielkopolski następnym razem Niestety, krótki dzień nie pozwolił mi na obejrzenie Santoka, a potem mocno ograniczył czas w Gorzowie Wielkopolskim. W Santoku zdążyłem tylko rzucić okiem na nową promenadę nad Wartą - to tu zaczyna się Trasa Rowerowa Warta-Noteć, która zaraz za Santokiem długim odcinkiem biegnie widokową trasą w kierunku Gorzowa. Wszystko więc na to wskazuje, że muszę tu wkrótce wrócić, by obejrzeć te okolice dokładnie. To o tyle prawdopodobne, że na Wale Pomorskim, którego umocnienia zaczynają się właśnie w okolicy Gorzowa, nie byliśmy już bardzo długo - może wrócimy wiosną? Mgły w dolinie Noteci Jak dotrzeć do Rzeczypospoli...

Zobacz więcej: Rzeczpospolita Ptasia. Rowerem wzdłuż Warty i Noteci.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Miejsca Przyjazne Rowerzystom

... rych skierowanie do wyjazdowej pracy miało pomóc w uspokojeniu nastrojów w państwie. Dworzec kolejowy w Krzyżu Wielkopolskim Parowóz z fabryki im. Feliksa Dzierżyńskiego Tamte czasy przypomina dzisiaj m.in. ogromny budynek dworca w Krzyżu Wielkopolskim, stojące w sąsiedztwie budynki osiedla dla pracowników kolei i kościół ewangelicki. A żeby chociaż odrobinę wyobrazić sobie dawne kolejowe klimaty, warto rzucić okiem na stojący niedaleko dworca parowóz z Fabryki Lokomotyw im. Feliksa Dzierżyńskiego w Chrzanowie. Wyprodukowany w 1953 roku kontrastuje z zatrzymującymi się w Krzyżu szwajcarskimi pociągami Stadler Flirt, kursującymi w barwach Intercity. I właśnie koło pomnikowego parowozu prowadzi droga ku naziemnemu, wygodnemu przejściu przez tory...

Urząd Miejski przy Placu Wileńskim w Drezdenku

Urząd Miejski przy Placu Wileńskim w Drezdenku

... dowań. Wciąż można znaleźć ślady po torach tramwajowych, na wyraźnie zaznaczonym dziedzińcu dawnego kostrzyńskiego zamku stoi ciągle cokół pomnika, a jedyną ozdobą pustego placu ratuszowego jest samotna jarzębina. Kostrzyn uznaje się za jedno z najbardziej zniszczonych podczas II wojny światowej miast leżących na terenie Polski. Nazwa “Kostrzyńskie Pompeje” oddaje dramat jaki przyszło mu przeżyć. Twierdza Kostrzyn z lotu ptaka Jeszcze jeden pomnik zimnowojennej historii Stare Miasto w Kostrzynie to jeszcze jeden potworny pomnik historii, jednak nie tylko historii II wojny światowej, ale również tej późniejszej, prawie nam współczesnej. Bo właśnie lata zimnowojennej niepewności zamroziły wielokilometrowy pas nadgranicznej ziemi i pozbawił...

Przeczytaj wszystko: Rzeczpospolita Ptasia. Rowerem wzdłuż Warty i Noteci.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: