... a i Damian jadą nad Gardę Właśnie na szlaku Via Claudia Augusta, gdzieś między Merano a Naturns, zupełnie niespodziewanie spotkaliśmy Justynę i Damiana, z którymi wcześniej znaliśmy się wyłącznie z krótkiej rozmowy na fanpage'u Znajkraju. Przesympatyczna para była w drodze z Niemiec nad Gardę - jak sami napisali na wiezionej planszy - na prosecco i lody. Kilkadziesiąt minut spędziliśmy wymieniając wrażenia z jazdy po alpejskich trasach i wspominając inne wyprawy. I gdyby nie fakt, że jechaliśmy w odwrotnych kierunkach, na pewno przegadalibyśmy ten wieczór przy południowotyrolskich trunkach. Justyna i Damian spotkani na Via Claudia Augusta Merano - uzdrowisko, stare miasto i ogrody zamkowe Chwilę wcześniej odwiedziliśmy Merano - powstałe w XIX wieku mi...
Tunel na trasie rowerowej w Alpach
... dy rowerem wzdłuż Adygi - ten model bardzo skutecznie pobudził moją geograficzną, czy może raczej geomorfologiczną, wyobraźnię. Przekrój przez lodowiec w muzeum w Bolzano Z rowerem w gondoli kolei linowej Już podczas poprzedniego pobytu w Bolzano wpadła nam w oko kolej linowa, która aż 30-osobowymi gondolami wywoziła pasażerów gdzieś w górę doliny. Tym razem podróż nią włączyliśmy do naszej trasy i po kilkunastominutowej podróży z przepięknymi widokami na Bolzano i Dolomity wysiedliśmy w "Górnym Bolzano" czyli miejscowości Soprabolzano. Widoki, jakich byliśmy świadkami podczas podróży, bez wątpienia należały do tych najpiękniejszych podczas całego naszego pobytu w Południowym Tyrolu. Po prawej stronie prężyła się panorama masywu Catinaccio...
Przeczytaj wszystko: Południowy Tyrol - północne Włochy na rowerowe wakacje.