... znie. Mała Syrenka w Kopenhadze Kopenhaska kultura rowerowa zamiast zabytków Nie mogę powiedzieć, że zwiedziłem Kopenhagę. Zamiast poznawać atrakcje miasta obserwowałem kopenhaską kulturę rowerową i oglądałem rowerowe mosty. Czymś naprawdę niezwykłym było móc obserwować, że rowerem po Kopenhadze poruszają się tutaj naprawdę wszyscy - zwykli ludzie dojeżdżający codziennie do biura, rodzice z dziećmi w koszach stylowych rowerów cargo, ale i azjatyccy dostarczyciele jedzenia z kolorowymi plecakami. Od sportowych strojów tych ostatnich po eleganckie garnitury i damskie szpilki. Najważniejsze zabytki Kopenhagi jeszcze kiedyś na pewno zobaczę - tym razem bardziej atrakcyjne dla mnie były rowery, rowerzystki i rowerzyści. Rowerzysta na rowerze ...

Prom Bogø-Stubbekøbing
... ówek muzealnych. Stevnsfort - dawna baza wojskowa NATO na Zelandii Na drogach specjalne pobocza dla rowerzystów Po Zelandii i wyspie Møn europejska trasa rowerowa dookoła Morza Bałtyckiego rzadko biegnie po drogach rowerowych, co jednak nie wpływa na mniejsze bezpieczeństwo jazdy rowerem. Bo oto na szosach z większym ruchem pojawiają się rozwiązania, które wcześniej widzieliśmy w Holandii lub na testowych fragmentach dróg w Borach Tucholskich. To szerokie pobocza dla rowerów jakie maluje się po obu stronach jezdni, zostawiając pośrodku jeden pas dla samochodów jadących w obydwóch kierunkach. Samochody mijają się lub wyprzedzają korzystając krótko z przestrzeni przeznaczonej dla rowerzystów, po czym wracają na środkowy pas. To interesujący sposób...
Przeczytaj wszystko: Kopenhaga i wybrzeże Morza Bałtyckiego. Szlak rowerowy EuroVelo 10 w Danii.