Stevns Klint nad Morzem Bałtyckim

You are here

Stevns Klint nad Morzem Bałtyckim

... ją w tym... Polacy. Niestety. Most rowerowy Cykelslangen w Kopenhadze Polski most okrzyknięty fatalną pomyłką Zaprojektowany przez architektów z polskiej pracowni Studio Bednarski most Inderhavnsbroen (nazywany „całującym się” ze względu na zsuwającą się konstrukcję przęseł) natychmiast został okrzyknięty fatalną pomyłką przez kopenhażan. Przeciętny rowerzysta od razu zauważy błędne poprowadzenie rowerowego ruchu po moście, skutkujące licznymi śladami awaryjnego hamowania. „Polski” most w Kopenhadze szybko okazał się również zbyt stromy, a jego nawierzchnia zbyt śliska w deszczowe dni. O niebezpieczeństwach czekających na rowerzystę przejeżdżającego przez Inderhavnsbroen ostrzegają biało-czerwone elementy, które Duńczycy...

Zobacz więcej: Kopenhaga i wybrzeże Morza Bałtyckiego. Szlak rowerowy EuroVelo 10 w Danii.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... h rowerowych mostów Kopenhagi, które dobitnie pokazują, że wszystko jest możliwe, jeśli tylko za miejską polityką rowerową stoją rzutkie, kompetentne osoby. Tym razem był to Trangravsbroen, który ze względu na kształt podniesionych przęseł nazywany jest mostem „motylim”. Wyjątkowa praktyczność Trangravsbroen polega na tym, że łączy aż trzy brzegi kanałów, a nie jak standardowy most - dwa. Obserwując tak nietuzinkowe podejście do budowy miejskiej infrastruktury rowerowej trudno się dziwić, że to właśnie Kopenhaga stała się matką chrzestną terminu „kopenhagizacja”. Trangravsbroen w Kopenhadze - most łączący trzy brzegi Najczęściej odwiedzane miejsce w Kopenhadze Właśnie przez Trangravsbroen, a potem wspomniany polski Inderhavnsb...

Stevns Klint nad Morzem Bałtyckim

Stevns Klint nad Morzem Bałtyckim

... pomyłką przez kopenhażan. Przeciętny rowerzysta od razu zauważy błędne poprowadzenie rowerowego ruchu po moście, skutkujące licznymi śladami awaryjnego hamowania. „Polski” most w Kopenhadze szybko okazał się również zbyt stromy, a jego nawierzchnia zbyt śliska w deszczowe dni. O niebezpieczeństwach czekających na rowerzystę przejeżdżającego przez Inderhavnsbroen ostrzegają biało-czerwone elementy, które Duńczycy umieścili na przezroczystych barierach mostu i zbyt ostrych zakrętach zaprojektowanych przez Polaków. Polskim architektom zarzuca się nawet to, że nie wzięli pod uwagę kodeksu najlepszych praktyk rowerowych, które Dania wypracowywała przez lata. Inderhavnsbroen - most rowerowy w Kopenhadze Po otwarciu położonego w sercu Kopenh...

Przeczytaj wszystko: Kopenhaga i wybrzeże Morza Bałtyckiego. Szlak rowerowy EuroVelo 10 w Danii.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: