Pierwsza droga rowerowa na Łotwie

You are here

Pierwsza droga rowerowa na Łotwie

... dczas ostatnich podróży. To także ciągnące się kilometrami szerokie, puste, piaszczyste plaże nad Morzem Bałtyckim. Warte uwagi są też wewnętrzne łotewsko-rosyjskie stosunki społeczne i wspomniane procesy migracyjne. I tradycyjny czarny balsam z Rygi - najbardziej wariant z czarną porzeczką... Łotewskie wybrzeże Bałtyku - Veczemju klintis Air Baltic - tu nie trzeba pakować roweru! Do wyjazdu na Łotwę zachęca łotewska linia lotnicza Air Baltic - jest jedną z tych nielicznych, które liberalnie podchodzą do kwestii pakowania roweru. Zamiast rozkładania go na części i zabezpieczania na różne sposoby wewnątrz kartonowego pudła, tym razem wystarczyło odkręcić kierownicę i pedały, spuścić powietrze z kół i nadać - jak zawsze - w bramce obsł...

Zobacz więcej: Łotwa na lato: Łatgalia i łotewskie wybrzeże Bałtyku.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne

... ach radzieckich. Jednak już pierwszego dnia zostaję pozytywnie rozczarowany wygodą jazdy. Ze względu na naprawdę niewielkie natężenie ruchu samochodowego w tej części kraju większość z szutrowych dróg jest bardzo przyzwoitej jakości, a tworzącą się czasem "tarkę" zawsze można ominąć, zaś "piaskownicy" zupełnie uniemożliwiającej jazdę nie spotkałem w Łatgalii ani razu. Kilka trudniejszych, choć zaledwie kilkusetmetrowych odcinków spotkałem później, na nadbałtyckim odcinku mojej trasy. A po wyjeździe na asfaltową trasę przed Agłoną zaskoczył mnie fakt, iż może nawet 3 na 4 kierowców ciężarówek mijało mnie z wielkim szacunkiem lewym pasem szosy. A warto dodać że samochodów ciężarowych widzi się tu zdecydowanie więcej niż samochodów osobo...

Pierwsza droga rowerowa na Łotwie

Pierwsza droga rowerowa na Łotwie

... owych. Tego typu porozumienia brakuje w napiętych stosunkach pomiędzy Rygą i Moskwą. Łotwa w miniaturze - piękne kwiaty przed starą chatą I choć prawie wszyscy spotkani mówią, że mieszkańcy Łotwy żyją zgodnie bez względu na narodowość, to te narodowe tarcia widać obserwując chociażby... telewizję w miejscach noclegowych. Dwukrotnie w ciągu moich siedmiu dni na Łotwie zdarzyło się, że w telewizorze nie było łotewskich kanałów lub były dostępne na dalszych pozycjach, za chyba kilkadziesięcioma rosyjskimi o - na pierwszy rzut oka - bardzo wątpliwej jakości. Łatwo się domyślić, że rosyjski właściciel nie życzył sobie obecności łotewskich mediów w swoim obiekcie tym samym przykładając rękę do szerzenia rosyjskich wpływów w państw...

Przeczytaj wszystko: Łotwa na lato: Łatgalia i łotewskie wybrzeże Bałtyku.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: