... eniem oka i by jako jedyne pewne miejsce na rodzinne rowery na Dolnym Śląsku wybierać Dolinę Baryczy i jej Dolnośląską Krainę Rowerową. Resztę z czystym sumieniem włóżcie między bajki, tuż obok Szlaku Odry. Betonowa nawierzchnia drogi rowerowej w Dolinie Baryczy Pętla Wzgórz Krośnickich na trzeci raz Trzecim szlakiem w Dolnośląskiej Krainie Rowerowej, który przejechaliśmy była Pętla Wzgórz Krośnickich. I to niestety była najsłabsza z rzeczy, które pokazała nam Dolnośląska Kraina Rowerowa. Jazda po fatalnych nawierzchniach kończy się tym, że turysta rowerowa wbija wzrok w te kilka metrów drogi przed swoim rowerem, zamiast cieszyć się naturalnymi krajobrazami. Piasek i wertepy też nie są tym, czego oczekujemy. Ruchliwe wąskie drogi, nawe...

Pałac Maltzanów w Miliczu
... i. Chyba wszystkie przejazdy przez drogi publiczne poprzedzone są symbolicznymi znakami kolejowymi lub starym szlabanem, a o miejscach odpoczynku informuje charakterystyczna kolejowa tablica w biało-czarne pasy. Pokolejowej trasie rowerowej towarzyszą też kamienne słupki odmierzające kilometraż. To ten poziom szczegółowości w odtwarzaniu kolejowych detali, jakim nie może pochwalić się ani słynna Alpe-Adria, ani Kolejowy Szlak Rowerowy Hesji. I chyba nawet "mikolom", czyli największym miłośnikom kolejowych klimatów, dobrze się patrzy na sposób, w jaki nieużywana infrastruktura kolejowa została zagospodarowana przez Dolnośląską Krainę Rowerową. Kolejowe detale w Dolnośląskiej Krainie Rowerowej Szybko trafiliśmy na pierwsze miejsce odpoczynku dla rowerz...
Przeczytaj wszystko: Dolnośląska Kraina Rowerowa i Dolina Baryczy. Dolny Śląsk rowerem.