... u nadzoru i ratownictwa... Nawet nie wspominam o stratach, jakie musiałaby ponieść przyroda. Co istotne - liczba statków jakie dostrzegaliśmy na wodzie, mając przez większość czasu rzekę w zasięgu wzroku, nie przekraczała dziesięciu dziennie. Zaledwie! Ruch towarowy na Menie trudno więc ocenić nawet jako "średni", lepszym określeniem byłoby "sporadyczny". W tym świetle wobec polskich rządowych planów można być wyłącznie sceptycznym. Barka towarowa w rzecznej śluzie na Menie Na Starym Moście na Menie w Würzburgu I tak rozmawiając o przyszłości polskich rzek dotarliśmy do Würzburga, drugiego po Norymberdze największego miasta Frankonii. Miasto słynie z twierdzy Marienberg z XIII wieku położonej na wysokim wzgórzu nad miastem, którą jednak ...

Miejsce na rowery w pociągu Mitteldeutsche Regiobahn
... jnego dnia pozostawiła w nas spore uczucie niedosytu. Na szczęście udało nam się jeszcze zobaczyć piękną Ptasią Salę w Muzeum Historii Naturalnej, mieszczącym się w budynkach dawnego kolegium Jezuitów. Kolekcja nazywana "muzeum w muzeum" została założona w 1791 roku przez "oświeconego" biskupa Franciszka Ludwika z Erthal. W stylowym wnętrzu wypełnionym oryginalnymi, klasycznymi gablotami prezentowane są tysiące zwierzęcych, głównie ptasich, "eksponatów". Ptasia Sala w Muzeum Historii Naturalnej Jeden z najstarszych pensjonatów w Niemczech Od Bambergu podróż wzdłuż Menu zaczyna być tą właściwą rowerową ucztą, po którą tu przyjechaliśmy. Dolina rzeki robi stałe miejsce na szlak rowerowy, który ucieka w nadmeńskie opłotki z dala od ruch...
Przeczytaj wszystko: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.