... rawie dwóch dniach dość intensywnej, lecz monotonnej jazdy wzdłuż Dźwiny znów wjechałem w naprawdę efektowne uliczki Starej Rygi, czułem się trochę jak po krajoznawczej teleportacji do innej krainy. Niedaleko centrum miasta minąłem dawne hangary niemieckich zeppelinów, przeniesione w latach 20-stych XX wieku z miasta Lipawa. Blisko hangarów, na końcu ulicy, niedaleko hotelu gdzie spałem tej nocy, wyrósł ogromny pałac Łotewskiej Akademii Nauk, przypominający warszawski Pałac Kultury i Nauki. A następnego dnia w samochodowym, niedzielnym korku stojącym na drodze w kierunku bałtyckiej plaży czekały karnie zadbane SUV-y, podczas gdy jeszcze przed chwilą w wiejskich sklepach spożywczych na wschodzie Łotwy trudno mi było znaleźć choć niewielki wybór słodyczy...

Krasław - łot. Krāslava
... Na rowerze po wschodniej Łotwie Widok na majestatyczną Dźwinę Zaledwie kilka kilometrów z wysokiej, drewnianej wieży stojącej na wysokim brzegu Dźwiny rozpościera się rzeczywiście piękny, panoramiczny widok na majestatycznie płynącą tu Dźwinę. Dla Łotyszy jest to na tyle ważne i charakterystyczne miejsce, że znalazło się nawet na łotewskim banknocie o nominale 10 latów. Który naturalnie trudno już zobaczyć w użyciu ze względu na wprowadzone w Łotwie euro. Wieża widokowa nad Dźwiną Polacy w "polskim" kościele w Dyneburgu W 100-tysięcznym Dyneburgu (w łotewskim: Daugavpils) mam przyjemność zamienić kilka słów z szefem Związku Polaków w Łotwie i szczęście trafić na uroczyście obchodzony jubileusz kapłaństwa w Kościele Ni...
Przeczytaj wszystko: Łotwa na lato: Łatgalia i łotewskie wybrzeże Bałtyku.