Cygański pałac w Lubiczu

You are here

Cygański pałac w Lubiczu

... yle dziur, że jechać można często tylko wężykiem. Szkoda, bo warstwa krajoznawcza na trasie z Iławy przez Brodnicę do Torunia jest na pewno ponad polską przeciętną. Złota jesień w Brodnickim Parku Krajobrazowym Podróże w czasie pandemii koronawirusa Czy podróżowanie w czasie pandemii jest bezpieczne? Jesteśmy obydwoje zdania, że tak, pod warunkiem stosowania się do wszystkich zasad higieny i ostrożności podczas podróży. Unikanie dużych skupisk ludzi, wybieranie bezpiecznej formy transportu, noszenie maski ochronnej, częsta dezynfekcja rąk i zwracanie uwagi na dotykane nimi przedmioty - to między innymi te nasze działania, jakie stosujemy często by czuć, że mamy szansę na bezpieczny powrót do domu. Wiele podobnych działań podejmują także po...

Zobacz więcej: Na rower w Kujawsko-Pomorskie: Pojezierze Brodnickie i dolina Drwęcy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne

... Jeszcze słówko o szlaku rowerowym Radomno-Toruń, jakim jechałem między Brodnicą a Toruniem. To niestety taka trasa, jakich mamy mnóstwo w Polsce i jaka na dużej części niestety nie spełnia wymogów współczesnej turystyki rowerowej. Biegnąca drogą publiczną trasa od Osieka aż do okolic jeziora Okonin nie zapewnia bezpiecznej trasy rowerowym rodzinom. Na pewno nie będzie też możliwa jazda w parze by móc spędzić wycieczkowy dzień na swobodnej rozmowie z naszym towarzyszem wyjazdu. Przyjemnym odcinkiem jest w zasadzie tylko wspomniany odcinek drogi rowerowej za Brodnicą oraz długi leśny fragment od jeziora Okonin do Lubicza. Niestety, na tym drugim odcinku samochody zdążyły już zrobić tyle dziur, że jechać można często tylko wężykiem. Szkoda, bo warstwa k...

Cygański pałac w Lubiczu

Cygański pałac w Lubiczu

... jesienią lasem. Zatrzymałem się szybko, wyciagnąłem z sakwy drona i jeszcze szybciej wystartowałem, nie czekając aż dron ustabilizuje sygnał GPS i zapisze poprawnie miejsce startu. Niestety, nad jeziorem straciem łączność z dronem, co wywołało awaryjną procedurę powrotu do pozycji startowej. A ponieważ zaniedbałem tę sprawę przy starcie, dron zaczał lądować w miejscu, które zapisał jako początek misji - środek jeziora. Automatyczną procedurę lądowania udało mi się zatrzymać dosłownie półtora metra nad wodą, gdy nagle wróciła łączność. Już nigdy nie wystartuję nie przestrzegając dronowego BHP. Zachód Słońca nad Pojezierzem Brodnickim Miejsce na rowery, nordic walking i piesze wycieczki Tablice informacyjne pod siedzib...

Przeczytaj wszystko: Na rower w Kujawsko-Pomorskie: Pojezierze Brodnickie i dolina Drwęcy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: