... awy, choć... zaniedbany Golub-Dobrzyń Golub-Dobrzyń przywitał mnie na dawnym moście granicznym pomiedzy Golubiem a Dobrzyniem. Stoi tu replika dawnej bramy granicznej, jaka funkcjonowała na tutejszym przejściu granicznym pomiędzy terenami zaborem pruskiego i zależnym od Rosji Królestwem Polskim, tzw. Kongresówką. Pomysł na przypomnienie historii - fantastyczny. Brama została postawiona z myślą o uroczystej rekonstrukcji wkroczenia na tutejsze ziemie tzw. Błękitnej Armii generała Józefa Hallera, jaką odegrano w styczniu 2020 roku, mam jednak nadzieję, że pozostanie na dłużej jako sympatyczny ślad historii Polski. Podobnie dobrym według mnie pomysłem są plansze, jakie postawiono wokół trochę smutnego, pustego rynku w Golubiu Dobrzyniu. Opowiadają o histori...
Brama graniczna między Golubiem a Dobrzyniem
... ci niestety nie spełnia wymogów współczesnej turystyki rowerowej. Biegnąca drogą publiczną trasa od Osieka aż do okolic jeziora Okonin nie zapewnia bezpiecznej trasy rowerowym rodzinom. Na pewno nie będzie też możliwa jazda w parze by móc spędzić wycieczkowy dzień na swobodnej rozmowie z naszym towarzyszem wyjazdu. Przyjemnym odcinkiem jest w zasadzie tylko wspomniany odcinek drogi rowerowej za Brodnicą oraz długi leśny fragment od jeziora Okonin do Lubicza. Niestety, na tym drugim odcinku samochody zdążyły już zrobić tyle dziur, że jechać można często tylko wężykiem. Szkoda, bo warstwa krajoznawcza na trasie z Iławy przez Brodnicę do Torunia jest na pewno ponad polską przeciętną. Złota jesień w Brodnickim Parku Krajobrazowym Podróże w czasi...
Przeczytaj wszystko: Na rower w Kujawsko-Pomorskie: Pojezierze Brodnickie i dolina Drwęcy.


