... a - ten dzień to raczej odpoczynek od krajoznawczych aktywności, czas dla siebie, na rozmowę, niż gonienie po miejscach z listy atrakcji do zobaczenia. Warto jednak rozejrzeć się po Wąsoszu, spojrzeć na zamek, na lapidarium na ścianach kościoła. Tylko kilkaset metrów dzieli szlak od kościoła ewangelickiego w Sądowlu, który wymienia się wśród najstarszych ośrodków w Dolinie Baryczy. Przyjemne są przejazdy przez nieźle zachowane wsie, czasem pełne zadbanych, starych, pruskich ceglanych domów. A być może najciekawszym obiektem na tym odcinku jest pałac w Osetnie - ze świeżo położonym dachem, ale z zupełnie zarośniętym parkiem i niemal doszczętnie zdewastowany wewnątrz. Pałac jest otwarty i bez problemu można do niego wejść, choć na własną odpowiedzi...
Winnica Anna w Krośnicach z lotu ptaka
... órym zakończyliśmy pierwszy dzień jazdy po Szlaku Doliny Baryczy. To drugi największy, choć zaledwie 6-tysięczny, ośrodek miejski Doliny Baryczy. Największą uwagę turystów odwiedzających miasto są ruiny pałacu Hatzfeldów, które zostały zrewitalizowane w dość niecodzienny, ale bardzo atrakcyjny sposób. W miejscu gdzie stało zburzone, główne skrzydło pałacu, wyrosła ażurowa konstrukcja imitująca dawną bryłę pałacu i pozwalająca świetnie wyobrazić sobie wielkość całego obiektu. Sąsiednie skrzydło wyremontowano z kolei prawie tak, jakby jego przednia elewacja została świeżo postawiona, odwołując się w zupełnie inny sposób do wyobraźni turysty. Pałacowe ruiny otacza zadbany, duży park, dający wytchnienie w upalne dni. Pałac Hatzfeldów ...
Przeczytaj wszystko: Dolnośląska Kraina Rowerowa i Dolina Baryczy. Dolny Śląsk rowerem.


