Ogrody Sensoryczne w Muszynie

You are here

Ogrody Sensoryczne w Muszynie

... strzeni, nie widzieliśmy nawet nigdzie za granicą - ani w Niemczech, ani w Austrii, ani nawet w Holandii. Na większą liczbę rowerów lepiej przygotowany jest więc wysłużony EN57, w który - przy przychylności kierownika pociągu - może wejść nawet kilkadziesiąt rowerów. Bardzo życzę popradzkiej trasie takiej popularności! Rower w pociągu Kolei Małopolskich Kolejny wyjazd w nowych okularach rowerowych To był kolejny wyjazd, podczas którego - dzięki współpracy z Centrum Rowerowym - miałem okazję testować produkty nowej, rowerowej marki Eyen. Jednym z nich są okulary rowerowe, którymi zastąpiłem moje ulubione, wysłużone okulary, które niestety zgubiłem podczas jednego z zeszłorocznych wyjazdów. Zanim trafiłem na markę Eyen, testowałem jeszc...

Zobacz więcej: Szlak rowerowy doliny Popradu. EuroVelo 11 w Małopolsce.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Miejsca Przyjazne Rowerzystom

... inał… piwo. Zaś od strony czysto chemicznej małopolskie wody mineralne to żelazista szczawa wodorowęglanowo-wapniowa. Pijalnia wód mineralnych w Jastrzębiku Ciekawostka geologiczna - mofeta Henryka Świdzińskiego Miejscem obowiązkowym na Rowerowym Szlaku Wód Mineralnych jest mofeta imienia Henryka Świdzińskiego, leżąca w pobliżu szosy między Jastrzębikiem a Złockiem. Miejsce, w którym należy przerwać zjazd, wskazują tablice informacyjne. Mofeta to stworzone przez naturę miejsce przez które wyziewają gazy i para wodna, wydobywające się z głębi Ziemi. Podobne można obserwować chociażby na Islandii, gdzie związane są z aktywnością wulkaniczną wyspy. Mofety w Małopolsce prawdopodobnie mają związek z metamorfizmem skał węglanowych. Gaz wy...

Ogrody Sensoryczne w Muszynie

Ogrody Sensoryczne w Muszynie

... o generalnie dobrej nawierzchni, szosa prowadzi nas wzdłuż łagodnie kręcącego Popradu, po drodze przecinając zaledwie maleńkie słowackie wioski. Na tym fragmencie trasy jesteśmy tylko my, nasze rowery, szumiąca rzeka po prawej stronie i naturalne krajobrazy doliny Popradu, wśród których czasem pojawia się któraś z polskich miejscowości po drugiej stronie rzeki. To na tym odcinku na rowerzystów czeka jedyny istotny podjazd na całej trasie. Jest rzeczywiście wymagający, choć jednocześnie bardzo krótki. Dla słabszych rowerzystów oznacza może minutowe piesze podejście. Szlak rowerowy EuroVelo 11 nad Popradem na Słowacji Źródło pysznej wody mineralnej na Słowacji Podczas gdy po stronie polskiej nie ma problemu z punktami gastronomicznymi, na słowa...

Przeczytaj wszystko: Szlak rowerowy doliny Popradu. EuroVelo 11 w Małopolsce.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: