Ochsenfurt

You are here

Ochsenfurt

... dłoni ma szklankę Schlenkerla - tradycyjnego, palonego piwa z kilkusetletniego browaru. Druga, bardziej powściągliwa, stonowana, siedzi przy stoliku restauracji na Starym Moście w Würzburgu nad kieliszkiem Silvanera - najpopularniejszego tu gatunku białego wina, który jeszcze kilkanaście miesięcy temu rodził się w owocach winorośli w winnicy Würzburger Stein, widocznej w tle w pobliskim zakolu Menu. Przy kieliszku Silvanera - Würzburg Wieczór przy szklaneczce dymionego piwa Obliczem Frankonii piwnej zachwycaliśmy się trzeciego wieczora naszej wyprawy. Wieczorny spacer po Starym Mieście w Bambergu swoją atmosferą przypomniał nam Bolonię we włoskiej Emilii-Romanii, którą odwiedziliśmy rok temu. Szybko trafiliśmy pod istniejącą tu przez ponad 600 lat...

Zobacz więcej: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... j - to jeden z tych obowiązkowych punktów zwiedzania wymienianych w każdym przewodniku. Szklanka dymionego (palonego) piwa Aecht Schlenkerla smakuje najlepiej na ulicy, pita na stojąco, w towarzystwie gwarnego tłumu mieszkańców miasta i studentów, w którym zaraz znajdzie się ktoś, kto opowie Ci dlaczego wybiera właśnie to miejsce na wieczorny relaks. A Schlenkerla to piwo zupełnie niezwyczajne - mi smakowało... wędzoną dziczyzną i - uczciwie mówiąc - z fazy zaskoczenia do fazy przyjemności z nowego smaku tak naprawdę przeszedłem gdzieś w połowie drugiej szklanki. Warte uwagi jest również Schlenkerla Rauchweizen - dymione piwo pszeniczne, wyraźnie delikatniejsze od wersji podstawowej. Wieczorem przed browarem Schlenkerla w Bambergu Górna Frankonia dla ...

Ochsenfurt

Ochsenfurt

... Pojechali. Znamy się od kilku lat i wiedzieliśmy wzajemnie, że odwiedzamy Frankonię w tym samym czasie, ale nasze spotkanie na uliczce w Volkach było zupełnie nieplanowane i zaskakujące. Podobnie jak my, Tati i Michał spędzili we Frankonii cały długi weekend majowy, a teraz na swoich stronach opisują m.in. organizowane wędrówki po winnicach, tradycyjne potrawy Frankonii i weekend w oddalonej od Menu Norymberdze. Ale dobrze się zastanówcie, zanim otworzycie Ich tekst o jedzeniu we Frankonii! Poszli-Pojechali do Frankonii Łopatka wieprzowa z pyzą i kiszoną kapustą Wśród naszych gastronomicznych wspomnień z Frankonii króluje zachwyt nad tradycyjnym Schäufele - łopatką wieprzową podawaną z ziemniaczaną pyzą z grzankami w środku i słodką kiszoną k...

Przeczytaj wszystko: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: