Dawny budynek sądu w Harlingen

You are here

Dawny budynek sądu w Harlingen

... ganizują piesze wycieczki po Morzu Wattowym. Podczas nich nie tylko przeprowadzają uczestników ze stałego lądu na jedną z oddalonych o kilka kilometrów wysp, ale pokazują także, jak niezwykłe jest życie ukryte na tym niepozornym obszarze. Rodzaj podłoża zmienia się wraz z odległością od lądu, z błotnistego przechodzi w piaszczysty, a wraz z nim zmieniają się mieszkańcy. Spacerując po wattach stawiamy stopy obok ogromnej liczby wodnych organizmów, ślimaków, krabów, małży, czasem niewielkich ryb zaskoczonych przez odpływ, na które czatują stada ptaków. Nam, z płynącego statku, udało się dostrzec fokę odpoczywającą na piaszczystej łasze. Morze Wattowe przy płytkim stanie wody Jedna z najpiękniejszych dróg rowerowych Na wyspie Ameland, p...

Zobacz więcej: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... ane zwykle z frytkami, surówką i sosami. Być może nie wszyscy z Was pochwalą nas za polecanie nienajzdrowszej formy posiłków, ale tu oddaliśmy głos naszym żołądkom i… portfelom, żywiąc się często wszechobecnym, przystępnym cenowo, ale i popularnym wśród samych Holendrów, daniem. Kibbeling - fish&chips po holendersku Odkrywać to, co najlepsze - nieznane Tak się złożyło, że ostatnie rowerowe podróże odbywaliśmy w niemieckojęzycznej części Europy - Niemczech, Austrii czy północnych Włoszech, które zaskakują nas coraz mniej. Wyjazd do Holandii zrywał z tą krótką tradycją i pozwolił znowu odkrywać to, co najlepsze - nieznane. Kultura Fryzji, przyroda Morza Wattowego, krajobrazy północnych Niderlandów czy rowerowe zwyczaje Holendr...

Dawny budynek sądu w Harlingen

Dawny budynek sądu w Harlingen

... zed żarem lejącym się z nieba był cień rzeźby "Czekając na wysoką wodę", stojąca na wale przeciwpowodziowym niedaleko przystani promu koło Holwerd. Pięciometrowa statua autorstwa Jana Ketelaara stoi twarzą w kierunku morza w otwartej pozie symbolizując poczucie równowagi i porozumienia z morzem. Dwa miesiące po naszej wizycie we Fryzji obok stanęła kolejna. Rzeźby należą do projektu "Poczucie miejsca", w ramach którego już powstało lub jest planowane stworzenie innych dzieł sztuki lub instalacji artystycznych na wybrzeżu Morza Wattowego. Mają budować wśród lokalnej społeczności i turystów świadomość przyrodniczą i kulturalną związaną z Morzem Wattowym. Poczucie miejsca: Czekając na wysoką wodę Najwyższy terp w Holandii - Hegebeintum ...

Przeczytaj wszystko: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: