Wóz w muzeum piwnym w Bambergu

You are here

Wóz w muzeum piwnym w Bambergu

... dziełem sztuki baroku. Winnice w dolinie Menu Ciekawa trasa rowerowa Menu Wydawało mi się zawsze, że aż tygodniowa podróż po rzecznej dolinie rowerowej szybko może stać się nużąca i między innymi z tego powodu nigdy wcześniej nie spędziliśmy w ten sposób żadnej rowerowej podróży. Dolina Menu szybko takie obawy rozwiała, często zmieniając swoje oblicze i przywdziewając różne nadrzeczne szaty. Tymi najbardziej efektownymi były oczywiście te winne, z rzędami winorośli sięgających po horyzont. Inne - z płaskim dnem i pochylonymi wokół płaskimi zboczami przypominały mi... zamknięty tor kolarski. Jeszcze inne przypominały górskie rzeczne przełomy, gdy przejeżdżaliśmy pod skalnymi ścianami z czerwonego piaskowca, wykorzystywanego tutaj pow...

Zobacz więcej: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... rg, Würzburg i Aschaffenburg do Frankfurtu nad Menem, z powodów logistycznych opuszczając pierwsze i ostatnie kilometry oficjalnego przebiegu. Warto wiedzieć, że trasa wzdłuż Menu ma dwa początki, gdyż ten właściwy Men bierze swoje wody z połączenia dwóch mniejszych rzek - Menu Białego i Czerwonego. Częściej wybieranym jest wariant "czerwony" ze względu na przepiękne miasto Bayreuth, będące świetnym wprowadzeniem w klimat Frankonii, jaki będzie rowerowego turystę otaczał przez kolejne kilka dni turystycznej, rowerowej wędrówki. Droga rowerowa Menu we Frankonii Pasja i uwielbienie dla kultury Frankonii Bo oto wyobraźcie sobie, że już pierwszego dnia wyprawy widzicie, jak w najpiękniejszych miejscach Bayreuth dostojnie przechadzają się ubrani w h...

Wóz w muzeum piwnym w Bambergu

Wóz w muzeum piwnym w Bambergu

... siebie o kilka, kilkanaście kilometrów. Każda ze śluz ma aż 300 metrów długości, by mogła pomieścić pływające "zestawy" towarowe złożone czasem z dwóch połączonych barek lub długie, pływające luksusowe hotele. Z jednym z nich o nazwie Crystal Scenic mijaliśmy się na trasie kilkukrotnie. Sprawdziłem - tygodniowy rejs po Menie, Renie, Mozeli czy Dunaju, gdzie pływa spotkany wycieczkowiec, to koszt kilkunastu tysięcy złotych. A wśród narodowości najczęściej korzystających z oferty są między innymi... Australijczycy. Crystal Scenic - statek wycieczkowy Nie jest tajemnicą, że polityka gospodarcza polskiego rządu obejmuje wykorzystanie polskich rzek na wzór m.in. właśnie gospodarki niemieckiej, próbowaliśmy więc sobie wyobrazić, co musiało...

Przeczytaj wszystko: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: