Seligenstadt

You are here

Seligenstadt

... rzęcych, głównie ptasich, "eksponatów". Ptasia Sala w Muzeum Historii Naturalnej Jeden z najstarszych pensjonatów w Niemczech Od Bambergu podróż wzdłuż Menu zaczyna być tą właściwą rowerową ucztą, po którą tu przyjechaliśmy. Dolina rzeki robi stałe miejsce na szlak rowerowy, który ucieka w nadmeńskie opłotki z dala od ruchu samochodowego. Co chwilę przejeżdżamy przez klimatyczne wsie i miasteczka, w których kameralnym miejskim krajobrazie dominują efektowne, zachowane domy z muru pruskiego. Nasz szlak rowerowy wzdłuż Menu dwukrotnie przecina nawet jedna z tras Niemieckiego Szlaku Muru Pruskiego (Die Deutsche Fachwerkstraße), a miejscowości w których to ma miejsce - Miltenberg i Seiligenstadt - są rzeczywiście przepiękne. W Miltenbergu trafia...

Zobacz więcej: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... bergu jest XIII-wieczna archikatedra św. Piotra i św. Jerzego, górująca nad Starym Miastem swoimi charakterystycznymi czterema wieżami. Warto odszukać znajdujący się tutaj jedyny w Niemczech grób papieża - Klemens II, wcześniej biskup Bambergu, został tu pochowany już w 1047 roku. Zainteresowanie zwiedzających zwraca także rzeźbiony nagrobek grobowca cesarza Henryka II i żony Kunegundy Luksemburskiej oraz tajemniczy posąg jeźdźca, którego osoby i charakteru rzeźby historycy nie potrafią do dzisiaj nazwać. A polskich turystów przyciąga zwykle Ołtarz Salwatora autorstwa Wita Stwosza - podczas naszej wizyty restaurowany, skryty za banerem prezentującym jego kopię. Archikatedra św. Piotra i św. Jerzego w Bambergu Miasto położone jest na siedmiu wzgór...

Seligenstadt

Seligenstadt

... any, skryty za banerem prezentującym jego kopię. Archikatedra św. Piotra i św. Jerzego w Bambergu Miasto położone jest na siedmiu wzgórzach, co ma nawiązywać do Rzymu i nawet przynosić Bambergowi przydomek "frankońskiego Rzymu", choć zmęczeni tym porównaniem Frankończycy z przymrużeniem oka mówią o Rzymie jako o "włoskim Bambergu". Jest tu tak dużo do zobaczenia, że spędzony tutaj wieczór i dobrze ponad połowa kolejnego dnia pozostawiła w nas spore uczucie niedosytu. Na szczęście udało nam się jeszcze zobaczyć piękną Ptasią Salę w Muzeum Historii Naturalnej, mieszczącym się w budynkach dawnego kolegium Jezuitów. Kolekcja nazywana "muzeum w muzeum" została założona w 1791 roku przez "oświeconego" biskupa Franciszka Ludwika z Erthal. W stylo...

Przeczytaj wszystko: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: