Uliczna gra w Harlingen we Fryzji

You are here

Uliczna gra w Harlingen we Fryzji

... generała Stanisława Maczka i jego dywizji pancernej, która podczas II wojny światowej wyzwoliła Bredę. Rzeczony holenderski sakwiarz był starszy od nas, miał niewiele więcej niż pięćdziesiąt lat, a tkwił w nim ogromny szacunek do polskiego narodu. Przystań promowa koło kempingu w Aduarderzijl Reakcji na polską flagę zawsze jesteśmy ciekawi, bo różnie - jako naród - postrzega się nas w krajach Europy. Kilka rozmów w Holandii pokazało, że - po pierwsze - jako Polacy podróżujący z sakwami byliśmy dla większości rozmówców zaskoczeniem, a po drugie - że zaskakująco wiele osób w Holandii świetnie orientuje się w sytuacji na polskiej scenie politycznej. I podobnie jak my wyraża zaniepokojenie perspektywami czekającymi nie tylko nasz kraj, ale i ...

Zobacz więcej: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce

... burzę. Zaginionym rybakom poświęcono pomnik stojący na wale naprzeciw kościoła. W sąsiedniej wsi Moddergat znajduje się kameralne Muzeum Rybackie z zachowaną oryginalną zagrodą fryzyjskiego rybaka. Wierum - wieś za wałem przeciwpowodziowym Morza Wattowego Tak wygląda tradycyjne fryzyjskie gospodarstwo Fryzja jest trochę jak nasz Beskid Niski. Jeśli znacie to uczucie wychwytywania z krajobrazu Beskidu Niskiego tradycyjnych chyży, czyli łemkowskich chałup, które pod jednym dachem mieszczą część mieszkalną, oborę, stodołę i inne pomieszczenia gospodarcze, we Fryzji, choć zupełnie płaskiej, może poczujecie się podobnie. Tu również wyróżniają się gospodarstwa połączone w jeden ciąg budynków, choć rzadko funkcjonujące pod jednym dachem. ...

Uliczna gra w Harlingen we Fryzji

Uliczna gra w Harlingen we Fryzji

... c się często wszechobecnym, przystępnym cenowo, ale i popularnym wśród samych Holendrów, daniem. Kibbeling - fish&chips po holendersku Odkrywać to, co najlepsze - nieznane Tak się złożyło, że ostatnie rowerowe podróże odbywaliśmy w niemieckojęzycznej części Europy - Niemczech, Austrii czy północnych Włoszech, które zaskakują nas coraz mniej. Wyjazd do Holandii zrywał z tą krótką tradycją i pozwolił znowu odkrywać to, co najlepsze - nieznane. Kultura Fryzji, przyroda Morza Wattowego, krajobrazy północnych Niderlandów czy rowerowe zwyczaje Holendrów okazały się szalenie wdzięcznym tematem do poznawania. Zaskakujące jednak jest to, że mimo niezwykłego rowerowego wizerunku i naprawdę wielu łatwo osiągalnych atrakcji, Holandia nie wyda...

Przeczytaj wszystko: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: