... t przynosić Bambergowi przydomek "frankońskiego Rzymu", choć zmęczeni tym porównaniem Frankończycy z przymrużeniem oka mówią o Rzymie jako o "włoskim Bambergu". Jest tu tak dużo do zobaczenia, że spędzony tutaj wieczór i dobrze ponad połowa kolejnego dnia pozostawiła w nas spore uczucie niedosytu. Na szczęście udało nam się jeszcze zobaczyć piękną Ptasią Salę w Muzeum Historii Naturalnej, mieszczącym się w budynkach dawnego kolegium Jezuitów. Kolekcja nazywana "muzeum w muzeum" została założona w 1791 roku przez "oświeconego" biskupa Franciszka Ludwika z Erthal. W stylowym wnętrzu wypełnionym oryginalnymi, klasycznymi gablotami prezentowane są tysiące zwierzęcych, głównie ptasich, "eksponatów". Ptasia Sala w Muzeum Historii Naturalnej Jeden...
Nad Menem we Frankonii
... ku oper Wagnera. Niestety, nam nie udało się zwiedzić teatru - zajęci zwiedzaniem innych miejsc w Bayreuth i nieświadomi godzin otwarcia pojawiliśmy się pod budynkiem kwadrans za późno... Kiedy zamykano wagnerowski teatr, my zwiedzaliśmy Wahnfried, dom Wagnera, w którym dzisiaj znajduje się muzeum jego imienia. Wahnfried - dom Richarda Wagnera Muzeum Richarda Wagnera przez park zamkowy sąsiaduje z Nowym Pałacem, nazywanym też Nową Rezydencją. To pierwszy obiekt na naszej trasie należący do monumentalnych królewskich rezydencji, pałaców i zamków, z których słynie Bawaria. Wybudowany w miejscu spalonego Starego Pałacu prezentuje styl nazywany "rokokiem Bayreuth", a wielki wpływ na jego wygląd, jak i na kształ XVIII-wiecznego Bayrueth, mieli fundatorzy -...
Przeczytaj wszystko: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.


