Na rowerach w wiosennej Brandenburgii

You are here

Na rowerach w wiosennej Brandenburgii

... Czerwonej na kominach elektrowni Tuż przed Fürstenbergiem z nadrzecznego krajobrazu nagle wyrastają dwa 100-metrowe kominy z wyraźnymi ubytkami - to elektrownia Vogelsang. Te pozornie nieciekawe industrialne ruiny stoją tu już prawie 80 lat. Budowa elektrowni Vogelsang rozpoczęła się w 1943 roku by zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie przemysłu zbrojeniowego III Rzeszy na energię elektryczną, a pracowali przy niej jeńcy wojenni i robotnicy przymusowi. Pierwsze plany przewidywały budowę aż 15 identycznych obiektów, jednak zostały zrewidowane do tylko pięciu. Budowy jednak nie dokończono - w 1945 roku zatrzymała ją radziecka ofensywa i to właśnie ślady po ostrzale Armii Czerwonej widać na kominach elektrowni. Po wojnie maszyny i całe wyposażenie elektrowni z...

Zobacz więcej: Szlak Odra-Sprewa, czyli bardzo rowerowa Brandenburgia.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne

... łtyckiego i Morza Północnego. Jednak zanim powstał współczesny Kanał Odra-Sprewa, przez dwieście lat żegluga między Berlinem a Odrą odbywała się dzięki kanałowi wybudowanemu (a raczej: dokończonemu) przez Fryderyka Wilhelma I, od którego kanał wziął swoją nazwę. Nasz szlak rowerowy kilkukrotnie przecina i Sprewę, i Kanał Odra-Sprewa, i a na końcu Kanał Fryderyka Wilhelma - wzdłuż nich biegną długie kilometry ostatniego dnia wyjazdu nadając mu wyjątkowo nadwodnego charakteru. Rzeka Sprewa koło Erkner Katedra, nowoczesny rynek i punkt komunikacyjny Robiące przyjemne wrażenie Fürstenwalde nad Sprewą jest - podobnie jak Erkner, wcześniejsze miasto na trasie - położone przy linii kolejowej z Frankfurtu nad Odrą do Berlina. Takie udogodnienie...

Na rowerach w wiosennej Brandenburgii

Na rowerach w wiosennej Brandenburgii

... trownia Vogelsang. Te pozornie nieciekawe industrialne ruiny stoją tu już prawie 80 lat. Budowa elektrowni Vogelsang rozpoczęła się w 1943 roku by zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie przemysłu zbrojeniowego III Rzeszy na energię elektryczną, a pracowali przy niej jeńcy wojenni i robotnicy przymusowi. Pierwsze plany przewidywały budowę aż 15 identycznych obiektów, jednak zostały zrewidowane do tylko pięciu. Budowy jednak nie dokończono - w 1945 roku zatrzymała ją radziecka ofensywa i to właśnie ślady po ostrzale Armii Czerwonej widać na kominach elektrowni. Po wojnie maszyny i całe wyposażenie elektrowni zostały wywiezione do Związku Radzieckiego. Pod koniec poprzedniego wieku zapadła decyzja o rozbiórce obiektu, która została zatrzymana przez protesty ekolo...

Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Sprewa, czyli bardzo rowerowa Brandenburgia.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: