... rakt wykończono z obu stron brukiem nadając trasie dodatkowej estetyki, ale w ten sposób - tak podejrzewam - wprowadzono wdzięczny element ostrzegający przed zagapieniem się i zjechaniem z drogi. Na końcu tej drogi, na wysokim półwyspie nad jeziorem zastajemy zabudowania leśniczówki Siehdichum z kawiarnią i tarasem z widokiem na jezioro - o tej porze dnia to doskonałe miejsce na krótki postój przy kawie i ciastku. Pod względem estetyki, atrakcyjności krajobrazowej, ale i jej ukształtowania - mieliśmy wrażenie, że biegnie delikatnie z góry w dół - to na pewno jeden z najładniejszych fragmentów dróg rowerowych, jakimi jechaliśmy. Przy tej zaskakująco ciepłej i słonecznej pogodzie - szczególnie. Piękna droga rowerowa w dolinie Szlauby Zamek, kośció...

Rowerem po drogach rowerowych Brandenburgii
... nad jeziorem Wirchensee, zaszytym w lesie w dolinie rzeki Szlauby, przypomniała, dlaczego tak lubimy jeździć rowerem po Niemczech. Na kilkunastu kilometrach, które mieliśmy do pokonania, szosie towarzyszyła doskonała, szeroka droga rowerowa, którą prowadził “nasz” szlak Odra-Sprewa. W dodatku - o ile dobrze pamiętam - nie zdarzyło się nawet przez chwilę, by biegła tuż obok drogi, przeciwnie - często wchodziła w las oddalając się na kilka-kilkanaście metrów od drogi, przypominając Kaszubską Marszrutę w Borach Tucholskich. To właśnie tak budowana infrastruktura rowerowa zapewnia komfort i bezpieczeństwo rowerowych podróży po Niemczech. Przez następne trzy dni jazdy jeszcze wielokrotnie mieliśmy okazję zachwycać się jakością dróg rowerowych w Brandenb...
Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Sprewa, czyli bardzo rowerowa Brandenburgia.