... skiego Rzymu", choć zmęczeni tym porównaniem Frankończycy z przymrużeniem oka mówią o Rzymie jako o "włoskim Bambergu". Jest tu tak dużo do zobaczenia, że spędzony tutaj wieczór i dobrze ponad połowa kolejnego dnia pozostawiła w nas spore uczucie niedosytu. Na szczęście udało nam się jeszcze zobaczyć piękną Ptasią Salę w Muzeum Historii Naturalnej, mieszczącym się w budynkach dawnego kolegium Jezuitów. Kolekcja nazywana "muzeum w muzeum" została założona w 1791 roku przez "oświeconego" biskupa Franciszka Ludwika z Erthal. W stylowym wnętrzu wypełnionym oryginalnymi, klasycznymi gablotami prezentowane są tysiące zwierzęcych, głównie ptasich, "eksponatów". Ptasia Sala w Muzeum Historii Naturalnej Jeden z najstarszych pensjonatów w Niemczech ...
Marktbreit
... zamkowy sąsiaduje z Nowym Pałacem, nazywanym też Nową Rezydencją. To pierwszy obiekt na naszej trasie należący do monumentalnych królewskich rezydencji, pałaców i zamków, z których słynie Bawaria. Wybudowany w miejscu spalonego Starego Pałacu prezentuje styl nazywany "rokokiem Bayreuth", a wielki wpływ na jego wygląd, jak i na kształ XVIII-wiecznego Bayrueth, mieli fundatorzy - margrabia Fryderyk i jego żona, siostra Fryderyka Wielkiego, księżniczka Wilhelmina. Pałac w Bayreuth nosił w tamtych czasach miano "frankońskiego Wersalu" ze względu na liczbę i rangę znakomitych gości odwiedzających ten obiekt. A oglądając zbiory pałacowego muzeum warto zwrócić uwagę na makietę budynku Opery Margrabiów, by wyobrazić sobie sposób, w jaki przygotowane wcześnie...
Przeczytaj wszystko: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.


