Wydry w Nysie

You are here

Wydry w Nysie

... projektujący go pruscy architekci czerpali inspirację z konstrukcji rzymskich akweduktów w… Tunezji. Po oddaniu do użytku służył Kolei Dolnośląsko–Marchijskiej, dziś leży na III Paneuropejskim Korytarzu Transportowym, który łączy Niemcy, Polskę i Ukrainę. To właśnie tędy kursują pociągi z Wrocławia do Görlitz i dalej do Drezna. Most kolejowy w Zgorzelcu Görlitz - miasto podwójnie szczęśliwe Görlitz zapamiętam jako miasto podwójnie szczęśliwe. Jest jednym z nielicznych miast Niemiec, którym udało się ocalić układ urbanistyczny i zabudowę starego miasta od wojennej pożogi. Nie można przejechać szlakiem rowerowym wzdłuż Nysy nie wjeżdżając przynajmniej na tzw. Dolny Rynek. W odróżnieniu od wielu miast Europy, kamienice stojące ...

Zobacz więcej: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... wiąże się z obecnością na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Po II wojnie światowej został podzielony polsko-niemiecką granicą, jednak dzięki wejściu Polski do Unii Europejskiej ponownie stał się jednym obszarem, któremu na pewno warto poświęcić rowerowy weekend i przejechać jeden z kilku przygotowanych szlaków. Choćby ten wykorzystujący dawny kolejowy most między Łęknicą a Bad Muskau, pełniący dziś pieszo-rowerową funkcję. Nowy most rowerowy między Bad Muskau a Łęknicą Jednym z tych najbardziej popularnych miejsc w Parku Mużakowskim jest na pewno malowniczy Diabelski Most w Parku Rododendronów w Kromlau, który jednak nie leży bezpośrednio przy szlaku Odra-Nysa. Szlak za to przebiega pod centralnym punktem Parku, którym jest - moim zd...

Wydry w Nysie

Wydry w Nysie

... z dwóch wilków nad Nysą Bóbr, wydry i dzikie gruszki Po chwili, podczas szukania miejsca na namiot zaskakuję bobra, posilającego się opadłymi owocami dzikiej gruszy, rosnącej nad samą wodą. Gdy po pół godzinie, już po rozłożeniu namiotu i ogarnięciu obozowiska, wracam po cichu z latarką pod gruszę z nadzieją na ponowne spotkanie z bobrem, zamiast niego w świetle rowerowej lampki widzę pływające w wodzie wydry. Najpierw obserwuję, jak jedna z nich rozkosznie drapie plecy o gałąź przewróconej brzozy. A za chwilę inna wychodzi z wody nie dalej niż półtora metra ode mnie i - nic nie robiąc sobie ze świecącego światła jak wiele dzikich zwierząt - w najlepsze zajada leżące na brzegu niewielkie owoce. Po kilku minutach obserwacji nomen omen “roz...

Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: