Rowerowa Przystań - MOR Green Velo

You are here

Rowerowa Przystań - MOR Green Velo

... do łańcucha i inne czasem potrzebne drobiazgi. Krasicki nie posiada jednak bezpiecznego, zamykanego pomieszczenia dla rowerów, a posiadaczom dwóch kółek proponuje się pozostawienie rowerów w stojaku przed wejściem. Hotel Krasicki na zamku w Lidzbarku Warmińskim Muzeum Warmińskie od piwnic aż po wieżę Zamek, zaliczany do kilku najbardziej okazałych obiektów architektury gotyckiej w Polsce, można oczywiście zwiedzać. Zamkowe Muzeum Warmińskie zajmuje pomieszczenia od piwnic aż po zamkową wieżę. Wśród eksponatów są zbiory sztuki gotyckiej, elementy dawnego zamkowego wyposażenia, dokumenty i pamiątki po biskupach warmińskich, a także malarstwo polskie z XIX i XX wieku. Ciekawe, w dużej części tradycyjne zbiory zamkowe urozmaica wystawa polskiego...

Zobacz więcej: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Małopolsce
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... , w którym z niej zjechaliście poprzedniego dnia - oczywiście jeśli spędziliście w Olsztynie noc. I choć Łynostradę trudno nazwać prawdziwą miejską rowerową arterią, przede wszystkim ze względu na długie odcinki po szutrowo-kamienistej nawierzchni, a także przez liczne i mało wydajne w szybkiej, miejskiej jeździe “przeszkadzajki” i mocno kręcący przebieg trasy, to jednak w kategorii trasy turystycznej to na pewno bardzo przyjemna rzecz. A gdyby szutrowa nawierzchnia w Olsztynie miała standard niemiecki, a nie polski, to Łynostradzie byłoby blisko do świetnej rowerowej autostrady, jaka biegnie przez las miejski w Lipsku w Saksonii, z południa na północ miasta. Wtedy po gładkiej szutrowej trasie mijały nas tłumy rowerzystów wracających z pracy, szkoły, u...

Rowerowa Przystań - MOR Green Velo

Rowerowa Przystań - MOR Green Velo

... wierzyć, że tak ciekawe miejsce mogło popaść w tak nieprawdopodobną ruinę. To przede wszystkim dzięki stacjonującym w pałacu pod koniec II wojny światowej Rosjanom, którzy rozkradli i zdewastowali wnętrza majątku rodu szlacheckiego von Eulenburg. Późniejsze przejęcie przez PGR nie zatrzymało procesu niszczenia zespołu pałacowego. Dziś bez problemu można wejść do dawnego pałacu, przejść się (ostrożnie) po belkach ułożonych na zarwanych stropach czy poszukać wzrokiem resztek zdobień na ścianach. Tuż obok, na terenie dawnego folwarku, który również należał do Eulenburgów, zobaczyć można między innymi dobrze zachowany, neogotycki, zdobiony budynek kuźni. Malownicze ruiny pałacu w Prośnie 600-letnia wieża kościoła w Sątocznie Zaraz...

Przeczytaj wszystko: Łynostrada - turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: