Rowerowa knajpka w Lipsku

You are here

Rowerowa knajpka w Lipsku

... ojezierze Lipskie Celem naszego wyjazdu było także Nowe Pojezierze Lipskie. Pierwsza część nazwy nie wzięła się z przypadku - to rzeczywiście nowość na mapie Niemiec, która rozwijana będzie jeszcze przez 40 lat. Dopiero w 2060 roku zakończy się napełnianie ostatniego ze sztucznych jezior, jakie na Nowym Pojezierzu Lipskim powstają przez zalanie wodą zamkniętych kopalni odkrywkowych węgla brunatnego. Większość nowo powstałych zbiorników zachwyca barwą, którą nadają wodzie związki mineralne pochodzące z pokopalnianych odkrywek. A spoglądając na jeziora z góry można dostrzec ferie kolorów, powstające z nagromadzonych miejscowo osadów mineralnych. Warto zaznaczyć, że w przeciwieństwie do polskich zbiorników tego typu (Konin, Mużaków), kąpiel w tu...

Zobacz więcej: Lipsk i Nowe Pojezierze Lipskie. Niemcy na rowerze.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... ie związki mineralne pochodzące z pokopalnianych odkrywek. A spoglądając na jeziora z góry można dostrzec ferie kolorów, powstające z nagromadzonych miejscowo osadów mineralnych. Warto zaznaczyć, że w przeciwieństwie do polskich zbiorników tego typu (Konin, Mużaków), kąpiel w tutejszych jeziorach jest dozwolona i bezpieczna, a mineralne barwniki nie są groźne dla zdrowia. Kolorowe odcienie wody na Nowym Pojezierzu Lipskim Piętnaście jezior na Nowym Pojezierzu Lipskim Na Nowym Pojezierzu Lipskim powstało dotychczas piętnaście jezior różnej wielkości, a planowane są jeszcze cztery. Wszystkie służą mieszkańcom Lipska i okolicznych miejscowości do wypoczynku i rekreacji,w tym do sportych wodnych, żeglowania,pływania czy wędkowania. Widzieliśmy k...

Rowerowa knajpka w Lipsku

Rowerowa knajpka w Lipsku

... cowanych atrakcji do zobaczenia. Za to Lipsk okazał się bardziej nastrojowy, klimatyczny, bliższy w ten żywy, "ludzki" sposób. Z Drezna, poza wizytą w Neustadt, nie pamiętamy scen żyjącego miasta, mieszkańców spędzających czas razem na ulicy, a z Lipska - przeciwnie. Być może są to jedynie powierzchowne wnioski po ledwie kilku dniach pobytu, jednak Lipsk wydał nam się miastem dla mieszkańców, a Drezno - dla turystów. Ani jedno, ani drugie nie ma mieć pejoratywnego znaczenia - obydwa miasta po prostu trzeba zobaczyć. Rowerowo-gastronomiczna atmosfera ulicy w Lipsku Kolorowe Nowe Pojezierze Lipskie Celem naszego wyjazdu było także Nowe Pojezierze Lipskie. Pierwsza część nazwy nie wzięła się z przypadku - to rzeczywiście nowość na mapie Niemiec, ...

Przeczytaj wszystko: Lipsk i Nowe Pojezierze Lipskie. Niemcy na rowerze.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: