... pobytu nad Bałtykiem. Tego dnia byłem właśnie w tej grupie i w nisko świecącym, jesiennym słońcu, dodatkowo efektownie odbijającym się w mokrym piasku, udaje mi się szybko zrobić kilka zdjęć. Latem, przy większej liczbie turystów, na pewno byłoby to o wiele trudniejsze, a może nawet niemożliwe? Stawa Młyny - malowniczy znak nawigacyjny "Kilometr zero" na polsko-niemieckiej granicy Następnego dnia rano jazdę zaczynam na “kilometrze zero” szlaku Velo Baltica, czyli na granicy Polski i Niemiec. Dawne przejście graniczne wiele lat temu zostało zaaranżowane na miejsce spotkań - wielu rowerzystów robi sobie tu zdjęcia pod symbolicznymi flagami, a niektórzy wychodzą wzdłuż granicy po drewnianych pomostach na plażę. Mam nadzieję, że ci, którzy ...

Rowerem po plaży w Świnoujściu
... 5-kilometrowy fragment szlaku Velo Baltica biegnie tędy po piaszczystej mierzei, we wspaniałym, naturalnym otoczeniu z Morzem Bałtyckim z jednej i jeziorem Kopań z drugiej strony. Drugiego tak imponującego miejsca nie ma ani na Pomorzu Zachodnim, ani w drugiej części szlaku EuroVelo 10 w Pomorskiem. Pod kołami mamy nie najlepszą, płytową nawierzchnię, która powstała w części na wale przeciwpowodziowym, który w 1987 roku wybudowało wojsko po tym, gdy morze przerwało mierzeję na długości prawie 600 metrów. I choć to odcinek, który wśród części rowerzystów budzi kontrowersje, wydaje się, że wyjątkowe warunki krajobrazowe przyćmiewają chwilowe niedogodności. Mogę tylko podejrzewać, że asfaltowej drogi rowerowej nie zbudowano tutaj właśnie ze względu na...
Przeczytaj wszystko: Velo Baltica. Szlak rowerowy EuroVelo 10 na Pomorzu Zachodnim.