... alszej części szlaku może być różnie, ale na szczęście nasze obawy się nie sprawdziły. W ciągu dwóch dni jazdy kilkukrotnie trafialiśmy na piaszczyste odcinki, gdzie obydwoje musieliśmy prowadzić nasze rowery, jednak nie było ich więcej niż pięć i żadna przechadzka z rowerem nie była dłuższa niż kilkadziesiąt metrów. Większość naturalnych nawierzchni była twarda, równa i przyjemna w jeździe. Na szlaku przed Wąsoszem jest również jeden długi odcinek fatalnego bruku, ale towarzyszy mu gładka i nawet przyjemna w jeździe równoległa ścieżka, wyjeżdżona prawdopodobnie przez miejscowych mieszkańców. Sporą część Szlaku Doliny Baryczy między Żmigrodem a Wyszanowem stanowią także zwykłe drogi publiczne, ale na żadnej nie zdążyliśmy poczuć ...

Pamiątkowa fota ze ścieżki Szurkowskiego
... nie tylko żerujące na wodzie ptaki, ale nawet gniazda budowane na stawach w pobliżu brzegów. Sam, by nie płoszyć ptactwa, krótkie loty dronem wykonywałem w miejscach, gdzie albo już wcześniej przebywało więcej osób, albo w okolicy armatek hukowych, których zadaniem jest płoszyć żerujące ptaki ze stawów pełniących funkcję hodowlaną. Gęś gęgawa w rezerwacie Stawy Milickie Cystersi stworzyli wielowiekowe gospodarstwo rybne Bo Stawy Milickie to - oprócz rezerwatu przyrody - również ogromne gospodarstwo rybne. Hoduje się tu ryby słodkowodne jak karp, ale też suma, tołpygę czy szczupaka. Tradycje hodowlane Stawów Milickich sięgają aż XII wieku, gdy tutejszą hodowlą ryb zajmować mieli się cystersi z niedalekiego Lubiąża. Cystersi wykorzysty...
Przeczytaj wszystko: Dolnośląska Kraina Rowerowa i Dolina Baryczy. Dolny Śląsk rowerem.