... zne miasto - Eisenhüttenstadt, które w dodatku przecina się jadąc zaledwie przez jedną, historyczną dzielnicę. Przez resztę dystansu dzielącego Frankfurt od Neuzelle zajmowaliśmy się cieszeniem oczu zielenią i widokami na szeroką Dolinę Dolnej Odry, które rozciągały się z wysokich wałów przeciwpowodziowych. Czasem zdarza się, że wąska droga rowerowa biegnąca po koronie wału się kończy i sprowadza rowerzystę na szeroką asfaltową drogę techniczną u podnóża wału - wtedy warto pilnować momentu, aby jak najszybciej wrócić z powrotem na koronę wału, by wykorzystać 100 procent okazji na podziwianie nadodrzańskiego krajobrazu. Szlak rowerowy Odra-Nysa koło Neuzelle Eisenhüttenstadt - najdziwniejsze miasto Niemiec Wspomniane Eisenhüttenstadt...
 
Na szparagi do Brandenburgii
... odź. Dopiero w domu zobaczyłem więcej detali - czaplę, przelatujące kaczki, cień rzucany przez wrota na tablicę z nazwą i datą budowy, ale przede wszystkim idealnie "otwarte" przez malarza wrota, dzięki którym scena nabiera takiego realizmu. Trójwymiarowe malowidło na śluzie kanału Rowerowym mostem do doliny Szlauby Na ostatnim odcinku trasy, za miasteczkiem Müllrose, przeprawę nad Kanałem Odra-Sprewa stanowi jeszcze jeden drewniany pieszo-rowerowy most. Choć tędy nie biegnie nasza trasa, z ciekawością rzucamy na niego okiem. Tutaj początek ma prawie 50-kilometrowy szlak rowerowy Schlaubetal-Radtour biegnący do doliny Szlauby i z powrotem, czyli do efektownego odcinka drogi rowerowej nad jeziorem, którym zachwycaliśmy się pierwszego dnia w okolicach ...
Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Sprewa, czyli bardzo rowerowa Brandenburgia.
 




 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
