Na szparagi do Brandenburgii

You are here

Na szparagi do Brandenburgii

... rzeki Szlauby, przypomniała, dlaczego tak lubimy jeździć rowerem po Niemczech. Na kilkunastu kilometrach, które mieliśmy do pokonania, szosie towarzyszyła doskonała, szeroka droga rowerowa, którą prowadził “nasz” szlak Odra-Sprewa. W dodatku - o ile dobrze pamiętam - nie zdarzyło się nawet przez chwilę, by biegła tuż obok drogi, przeciwnie - często wchodziła w las oddalając się na kilka-kilkanaście metrów od drogi, przypominając Kaszubską Marszrutę w Borach Tucholskich. To właśnie tak budowana infrastruktura rowerowa zapewnia komfort i bezpieczeństwo rowerowych podróży po Niemczech. Przez następne trzy dni jazdy jeszcze wielokrotnie mieliśmy okazję zachwycać się jakością dróg rowerowych w Brandenburgii. Wygodne drogi rowerowe w Brandenburgii ...

Zobacz więcej: Szlak Odra-Sprewa, czyli bardzo rowerowa Brandenburgia.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... j ciekawa, choć nie brakuje tu ani dobrych dróg rowerowych, ani miejsc do zobaczenia. Dla mnie sporą atrakcją na tych kilometrach była gigafabryka marki Tesla. Mimo że ogromny obiekt, pod który wycięto sporą połać lasu niedaleko miasta Erkner, jest wciąż budowany, warto podjechać na jeden z wiaduktów nad autostradą A10, czyli tzw. “ringiem” wokół Berlina. Brukowany wiadukt został zaślepiony, droga zamknięta, lecz jedyną fabrykę koncernu Elona Muska w Europie widać stąd dość dobrze. Ten dojazd widać wyraźnie na mapie naszego przejazdu u góry strony. A jeśli widok na gigafabrykę nie jest tym, o czym marzycie, możecie spędzić trzy dni w Brandenburgii zamiast czterech i wygodnie skrócić trasę przejeżdżając z Bad Saarow na północ, prosto do miasta ...

Na szparagi do Brandenburgii

Na szparagi do Brandenburgii

... erzysty jadącego po szlaku wzdłuż Odry i Nysy Łużyckiej. Na pokonanym przez nas odcinku znajdowało się zaledwie jedno 30-tysięczne miasto - Eisenhüttenstadt, które w dodatku przecina się jadąc zaledwie przez jedną, historyczną dzielnicę. Przez resztę dystansu dzielącego Frankfurt od Neuzelle zajmowaliśmy się cieszeniem oczu zielenią i widokami na szeroką Dolinę Dolnej Odry, które rozciągały się z wysokich wałów przeciwpowodziowych. Czasem zdarza się, że wąska droga rowerowa biegnąca po koronie wału się kończy i sprowadza rowerzystę na szeroką asfaltową drogę techniczną u podnóża wału - wtedy warto pilnować momentu, aby jak najszybciej wrócić z powrotem na koronę wału, by wykorzystać 100 procent okazji na podziwianie nadodrzańskiego krajobra...

Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Sprewa, czyli bardzo rowerowa Brandenburgia.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia:

--> -->