... ne Zwiedzanie Brixen, czyli włoskiego Bressanone, zaczęliśmy w najlepszy możliwy sposób - od śniadania w jednej z kawiarni w centrum miasta. Kawa, słodkie ciastko, poranne słońce wdzierające się pod nasze parasole stojące na skrzyżowaniu pieszych traktów w centrum miasta... Chyba trudno wyobrazić sobie większy... demotywator do ruszania w drogę. Jeszcze na dobre nie wystartowaliśmy, a już żal nam było odrywać się od błogiego colazione. Za chwilę zwiedziliśmy jeszcze katedrę w Brixen, datowaną aż na X wiek, zajrzeliśmy na dziedziniec Pałacu Biskupiego i ruszyliśmy w dalszą drogę do niedalekiego Bolzano ścieżką rowerową wzdłuż rzeki Isarco. Zagladając do przewodnika wpadło nam jeszcze w oko, że Brixen jest rodzinnym miastem himalaisty Reinholda M...

Messner Mountain Museum w Południowym Tyrolu
... turns, zupełnie niespodziewanie spotkaliśmy Justynę i Damiana, z którymi wcześniej znaliśmy się wyłącznie z krótkiej rozmowy na fanpage'u Znajkraju. Przesympatyczna para była w drodze z Niemiec nad Gardę - jak sami napisali na wiezionej planszy - na prosecco i lody. Kilkadziesiąt minut spędziliśmy wymieniając wrażenia z jazdy po alpejskich trasach i wspominając inne wyprawy. I gdyby nie fakt, że jechaliśmy w odwrotnych kierunkach, na pewno przegadalibyśmy ten wieczór przy południowotyrolskich trunkach. Justyna i Damian spotkani na Via Claudia Augusta Merano - uzdrowisko, stare miasto i ogrody zamkowe Chwilę wcześniej odwiedziliśmy Merano - powstałe w XIX wieku miasto-uzdrowisko, które odwiedzamy drugi raz i po raz drugi panuje w nim niemożliwy upa...
Przeczytaj wszystko: Południowy Tyrol - północne Włochy na rowerowe wakacje.