... pierwsze długie spotkanie z Hesją zakończyło się w Bad Hersfeld. Kolejowy Szlak Rowerowy Hesji okazał się doskonałą inspiracją do wizyty w tych okolicach i jest niewątpliwie dużą ciekawostką wśród tras rowerowych w Europie. I choć nasza trasa nie biegła przez miejsca z listy największych atrakcji w Niemczech, to możliwość pokonania rowerem stosunkowo długiego dystansu po dawnych liniach kolejowych nie zdarza się często. A gdy jeszcze wrócić wspomnieniami do widoków długich pierzei kamienic z elewacjami z muru pruskiego i smaku pieczonej łopatki popijanej zimnym piwem w knajpianym ogródku w Fuldzie... Wyjazd do Hesji wspominamy jako udany i bardzo pouczający - pokazujący na żywo całkiem pokaźną liczbę rozwiązań, którymi można uszczęśliwić rowerow...

Leśny fragment Kolejowego Szlaku Rowerowego Hesji
... e wrażenie to, że rowerzystę traktuje się tu równie poważnie jak kierowcę samochodu. Myślę, że nie ma wśród Was osoby, która z zazdrością nie patrzy na szacunek u władzy, z którego cieszą się niemieccy rowerzyści. Objazd na drodze rowerowej w Hesji Kiedyś pociągi, dzisiaj rowery i nietoperze Najbardziej efektownym punktem pokolejowego szlaku rowerowego Milseburg-Radweg, czyli kolejnego odcinka Kolejowego Szlaku Rowerowego Hesji, jest tunel kolejowy o długości aż 1172 metrów. Tunel Milseburg służył przewozom towarowym do 1993 roku, jednak ruch pasażerski wstrzymano już w 1966 roku. W marcu 1945 roku Milseburgtunnel był schronieniem dla pociągu, którym z Fuldy uciekły oddziały niemieckiego wojska dowodzone przez Alberta Kesselringa, skazanego ...
Przeczytaj wszystko: Kolejowy Szlak Rowerowy Hesji. Niemiecka kraina wygasłych wulkanów.