... etrów, a wzdłuż Sprewy - może kilkanaście kilometrów. Nazwę "Odra-Sprewa" należy rozumieć raczej jako określenie obszaru Pojezierza Odrzańsko-Sprewskiego (Seenland Oder-Spree) leżącego "między" tymi rzekami, a nie jako trasę rowerową biegnącą wzdłuż ich biegów. A tym co bezpośrednio łączy Odrę i Sprewę, są kanały - najpierw Kanał Odra-Sprewa, potem jego poprzednik, Kanał Fryderyka Wilhelma, nad którymi nasz szlak prowadzi przez wiele kilometrów. Przy okazji - mimo, że w mowie potocznej częściej słyszy się słowo "Szprewa", tym jedynym poprawnym określeniem jest "Sprewa", o czym informuje Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych przy Głównym Geodecie Kraju w urzędowym wykazie polskich nazw geograficznych świata. Kanał Fryderyka Wilhelma i dro...

Dzwon Pokoju we Frankfurcie na brzegu Odry
... zale Armii Czerwonej widać na kominach elektrowni. Po wojnie maszyny i całe wyposażenie elektrowni zostały wywiezione do Związku Radzieckiego. Pod koniec poprzedniego wieku zapadła decyzja o rozbiórce obiektu, która została zatrzymana przez protesty ekologów - przez dziesiątki lat ruiny elektrowni stały się siedliskiem ptaków i nietoperzy. Zniszczona elektrownia Vogelsang nad Odrą Okazja do ciekawych rowerowych obserwacji Popularność szlaku rowerowego Odra-Nysa wśród niemieckich turystów rowerowych sprawia, że nawet tak krótki przejazd jak nasz może być okazją do ciekawych obserwacji. W ciągu około dwóch-trzech godzin jakie spędziliśmy na wałach Odry widzieliśmy przynajmniej kilkanaście grup rowerzystów (w tym par) i pewnie drugie tyle samotny...
Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Sprewa, czyli bardzo rowerowa Brandenburgia.