Wnętrze kościoła Mariackiego w Lubece

You are here

Wnętrze kościoła Mariackiego w Lubece

... omocje cenowe znajdziecie na stronach Booking.com. Ostseehotel - jeden przyjaznych rowerowych hoteli Bett+Bike W wyjątkowym hotelu spaliśmy na półwyspie Darss, gdzie dotarliśmy wykończeni po całodziennym siłowaniu się z wiejącym prosto w twarz wiatrem. To hotel Stary Dworzec, jaki powstał tutaj w budynku nieczynnego dworca kolejowego. Przed budynkiem wciąż stoi lokomotywa przypominająca czasy kolejowej świetności, a po wejściu do hotelowej restauracji mamy wrażenie zajęcia miejsca w przedziale dawnego wagonu osobowego. Zresztą cały półwysep ma wyjątkowy charakter, gdyż większość jego unikalnego ukształtowania obejmuje Park Narodowy Vorpommersche Boddenlandschaft, który upodobały sobie szczególnie żurawie i dzikie gęsi, a do płytkich lagun wokó...

Zobacz więcej: Szlak wybrzeża Morza Bałtyckiego. Rowerem po Niemczech.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom

... e skosztować pysznych ciast i wybornych pralin, wśród składników których oprócz marcepanu są też nugat i trufle. Ale nie liczcie na to, że obejdzie się bez kolejki i tłumów innych chętnych. Sklep, cukiernia, kawiarnia i muzeum marcepanu Lubeka miastem trzech noblistów Po zrobieniu marcepanowych zapasów na naszą wyprawę zameldowaliśmy się w kolejnym miejscu, które wiąże Lubekę z Gdańskiem. To muzeum Güntera Grassa, jednego z aż trzech laureatów Nagrody Nobla, jacy związani byli z Lubeką. Grass urodził się w Gdańsku, mieszkał we Wrzeszczu na ulicy Lelewela i dla gdańszczan jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci ostatnich lat. Chodząc po lubeckim muzeum miałem jednak kłopoty, by doszukać się śladów po gdańskich epizodach w ży...

Wnętrze kościoła Mariackiego w Lubece

Wnętrze kościoła Mariackiego w Lubece

... iką Federalną Niemiec. Jak wyglądało kiedyś dokładnie to miejsce można przekonać się zaglądając w stojący przy drodze wysoki "okular". Kiedyś stały to płoty z drutem kolczastym, ciągnął się pas "ziemi niczyjej" oddzielający obydwa państwa, teren patrolowała straż graniczna, a dziś jeżdżą tędy turyści dookoła Morza Bałtyckiego. Ciekawe, że plaża w Boltenhagen, wzdłuż której ciągnął się fragment zasieków, w dzień była ogólnie dostępna, a w nocy była już zamkniętym obszarem. Granica między RFN i NRD nad Morzem Bałtyckim Wismar - hanzeatycka perełka z listy UNESCO Wismar - drugie hanzeatyckie miasto które odwiedziliśmy na niemieckim wybrzeżu - raz jeszcze przypomniał nam o bardzo specyficznym sposobie, w jaki Niemcy wspominaj...

Przeczytaj wszystko: Szlak wybrzeża Morza Bałtyckiego. Rowerem po Niemczech.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: