Tczew - centrum miasta z lotu ptaka

You are here

Tczew - centrum miasta z lotu ptaka

... i jednak mennonici - osadnicy, którzy przybyli do doliny Wisły w XVI wieku. Dziś wspomina się ich w Polsce głównie przez pryzmat umiejętności budowania i uprawiania rolnictwa na trudnych terenach zalewowych, głównie Żuławach Wiślanych. Niestety, drewnianym pamiątkom po ich działalności zostało kilkanaście, może kilkadziesiąt lat życia. Już teraz niektóre ze starych, drewnianych chałup są w fatalnym stanie. O mennonickim dziedzictwie tych terenów wkrótce będą wspominać już tylko cmentarze. To jeszcze jeden argument, by nie czekać ze zwiedzaniem Kociewia. Wielkie Zajączkowo - cmentarz mennonicki Na Wiślanej Trasie Rowerowej Po przekroczeniu granicy województw i przejechaniu pierwszych metrów w województwie kujawsko-pomorskim zauważamy pierws...

Zobacz więcej: Kociewie kołem się kręci, czyli Kociewskie Trasy Rowerowe.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Małopolsce
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... Centrum Tczewa widziane z góry Tczewskie mosty najbardziej znane Za najbardziej znany obiekt Tczewa uchodzą monumentalne mosty, łączące brzegi Wisły niedaleko centrum miasta. Jadą nimi wszyscy podróżujący pociągiem z Warszawy do Trójmiasta. A ten drogowy - z charakterystyczną kratownicą, oddalony o 30 metrów od kolejowego, w momencie powstania był najdłuższym mostem w Europie! Kilka lat temu jeszcze przejeżdżaliśmy przez niego rowerami podczas jednej z wycieczek po Żuławach - dziś zamknięty oczekuje na kolejny etap remontu, wywalczonego przez grupę miejscowych aktywistów. Położony na strategicznym skrzyżowaniu szlaków komunikacyjnych most ulegał wielokrotnym rozbudowom i zmianom, stając się żywym zapisem wiedzy o budowie mostów. Zapisał na...

Tczew - centrum miasta z lotu ptaka

Tczew - centrum miasta z lotu ptaka

... m arcydziełem gotyckiej architektury. Wysokie nawy, ponad dwadzieścia ołtarzy, w tym ten drewniany, aż 25-metrowej wysokości - najwyższy w Polsce i należący do najwyższych w Europie, do tego efektowne sklepienia różnego typu, cenne obrazy, organy, a nawet najstarsze w Polsce zachowane drewniane stalle. I towarzyszące prawie każdemu miejscu niezwykłe historie, którymi jak z rękawa sypią pelplińscy przewodnicy. O ośle, który wskazał miejsce na budowę opactwa, o wizerunku Zygmunta III Wazy, który uratował ołtarz przed zniszczeniem przez Szwedów, o tajemniczych światłach i postaciach, pokazujących się na malowidłach tylko w określonych sytuacjach. Na zwiedzanie katedry w Pelplinie można i powinno się zwiedzać nawet kilka godzin. Nie pytajcie o minę naszej pa...

Przeczytaj wszystko: Kociewie kołem się kręci, czyli Kociewskie Trasy Rowerowe.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: