... óżnej klasy i różnych do różnych przewoźników z różnych państw. Na szczęście dojazd do Saksonii z naszego Gdańska był zupełnie pozbawiony komplikacji. Najpierw po raz kolejny wykorzystaliśmy doskonałe połączenie z Gdyni do Berlina we wspólnym pociągu polskiego Intercity i Deutsche Bahn. A potem wsiedliśmy w szybki międzynarodowy pociąg z Hamburga do Pragi przez Drezno, obsługiwany przez czeskie koleje České dráhy. Obydwa pociągi wymagały wcześniejszej rezerwacji miejsc, zarówno dla nas, jak i dla rowerów. W pierwszym musieliśmy powiesić nasze krossy na haki, w drugim - wystarczyło postawić rowery i przyczepkę w przeznaczonym do tego miejscu w przedziale bagażowym. Nawet nie było potrzeby zdejmowania sakw. Rowery w pociągu z Berlina do Drezna ...

Stolica Saksonii - Drezno
... za samą Saksonią. Winnica Klausa Zimmerlinga w Dreźnie z lotu ptaka Pierwszy raz nasze kieliszki, wypełnione schłodzonym różowym winem, stuknęły w winiarni Karla Friedricha Austa, właśnie w Radebeul. Jak my żałowaliśmy, że musimy na takiej ilości poprzestać… I tak zamiast rozłożenia gdzieś między poletkami winorośli oferowanego nam koca, postawienia na nim kieliszków i oczywiście butelki wina z Saksonii, był jedynie krótki spacer po winnicy z przesympatycznym młodym właścicielem winnicy. Karl przejął winiarską schedę po rodzicach, rozwinął produkcję i usługi enoturystyczne, oferując pokoje gościnne turystom i udostępniając teren winnicy na imprezy kulturalne, w tym spektakle teatralne. Kieliszki z różowym winem w winnicy Karla Fri...
Przeczytaj wszystko: Drezno i Kraina Łaby na rowerze. Saksonia bliska Polsce.