... ego typu, cenne obrazy, organy, a nawet najstarsze w Polsce zachowane drewniane stalle. I towarzyszące prawie każdemu miejscu niezwykłe historie, którymi jak z rękawa sypią pelplińscy przewodnicy. O ośle, który wskazał miejsce na budowę opactwa, o wizerunku Zygmunta III Wazy, który uratował ołtarz przed zniszczeniem przez Szwedów, o tajemniczych światłach i postaciach, pokazujących się na malowidłach tylko w określonych sytuacjach. Na zwiedzanie katedry w Pelplinie można i powinno się zwiedzać nawet kilka godzin. Nie pytajcie o minę naszej pani przewodnik, gdy poprosiliśmy o skrócony program zwiedzania, mając w planach jeszcze drogę i wieczór w Gniewie... Wnętrze bazyliki katedralnej w Pelplinie Skarby Muzeum Diecezjalnego w Pelplinie Po zwiedzen...

Rzepakowy paw na Kociewiu
... Tematem przewodnim tego dnia naszej wycieczki po Kociewiu byli jednak mennonici - osadnicy, którzy przybyli do doliny Wisły w XVI wieku. Dziś wspomina się ich w Polsce głównie przez pryzmat umiejętności budowania i uprawiania rolnictwa na trudnych terenach zalewowych, głównie Żuławach Wiślanych. Niestety, drewnianym pamiątkom po ich działalności zostało kilkanaście, może kilkadziesiąt lat życia. Już teraz niektóre ze starych, drewnianych chałup są w fatalnym stanie. O mennonickim dziedzictwie tych terenów wkrótce będą wspominać już tylko cmentarze. To jeszcze jeden argument, by nie czekać ze zwiedzaniem Kociewia. Wielkie Zajączkowo - cmentarz mennonicki Na Wiślanej Trasie Rowerowej Po przekroczeniu granicy województw i przejechaniu pierwsz...
Przeczytaj wszystko: Kociewie kołem się kręci, czyli Kociewskie Trasy Rowerowe.