... z tych "klamer", jakie często w zaskakujący sposób łączą różne nasze wyjazdy. Tym razem była to ekspozycja poświęcona bitwie, jaka rozegrała się około 1300 lat przed naszą erą (!) koło Neubrandenburga, z właśnie którego przyjechaliśmy do Berlina po kilku dniach, podczas których poznawaliśmy Pojezierze Meklemburskie. Bitwa nad rzeką Tollense ze względu na czas zdarzenia - 100 lat przed wojną trojańską! - jest wciąż niewyjaśnionym epizodem historii naszej części Europy, a domysły historyków, kolejne odkrycia i relacje z wciąż prowadzonych badań czyta się jak doskonałą prozę historyczną. Uwielbiam takie historie. Gablota poświęcona bitwie nad rzeką Tollense Berlin WelcomeCard - darmowy transport i tańsze muzea Będąc przy muzeach: ...

Różowy pług niedaleko Checkpoint Bravo
... FC. Biegnie dokładnie wzdłuż dawnej granicy oddzielających Berlin Zachodni od terytorium Niemieckiej Republiki Demokratycznej, w tym około 50 kilometrów po granicy wewnątrz Berlina. Tym co - oprócz względów historyczno-krajoznawczych - zachęciło nas do przyjazdu w długi majowy weekend do Berlina jest ogromne zróżnicowanie szlaku. Trasa rowerowa przez Berlin biegnie nie tylko przez tereny ściśle miejskie, znane landmarki i mocno zurbanizowane przedmieścia, ale na północ, na południe i na zachód od miasta szlak na długie kilometry ucieka w tereny zielone, parki i lasy wokół Berlina, krąży wzdłuż rzek, kanałów i jezior otaczających stolicę Niemiec. Zaledwie około 10 kilometrów dzieli Bramę Brandenburską w ścisłym centrum Berlina od pierwszych dłuższych...
Przeczytaj wszystko: Berlin na rowerze: Mur Berliński w 30. rocznicę upadku.