... więcimiu lepiej nie widzieć w niej kilkusetletniego zabytku, bo w rzeczywistości nie ma nawet 100 lat. Budynek zamkowy powstał w końcówce lat 30. XX wieku, czyli w tym samym okresie, co wspomniane wyżej oświęcimskie pragi. Jedynym obiektem, który pamięta wszystkie wieki historii zamku, jest stojąca obok wysoka wieża z XIII wieku. Pozostała część zabudowań albo spłonęła, albo została zniszczona (m.in. przez Tatarów i Szwedów), albo osunęła się do wód Soły, która od kilkuset lat podmywa wzgórze zamkowe. W historii oświęcimskiego zamku znalazłem jeszcze ciekawą wzmiankę, którymi tak bardzo lubię “krzyżować” różne nasze rowerowe wycieczki. Oto w 1574 roku na zamku w Oświęcimiu zatrzymał się Henryk Walezy, francuski król Polski, uciekający z ...
Rowerzysta na wale Wisły w Małopolsce
... na pewno podmokło, na szlaku na pewno pojawią się krótkie, błotniste przerywniki, ale jednocześnie też będzie bardzo zielono i naturalnie. Najpierw przez gęste kępy lasów i zarośli, które porastają groble między stawami, prowadzi naturalna droga, później wjeżdżamy na wąską, cichą asfaltową szosę. kręcącą między kolejnymi stawami. To bez wątpienia jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Dolinie Karpia. A uważne oko dostrzeże na drzewach stare oznakowania Wiślanej Trasy Rowerowej, która przed "erą" Velo Małopolska biegła właśnie przez te piękne okolice. Szlak Doliny Karpia koło Przerębu A gdyby zrobić z tego Velo Zator? Małopolscy aktywiści rowerowi, w tym ci odpowiedzialni za projekt Velo Małopolska, postulują, by wspomniany wyżej...
Przeczytaj wszystko: Wiślana Trasa Rowerowa plus. Weekend na rowerze w zachodniej Małopolsce.


