... a scena rozpoczęła drugi dzień wyjazdu. O tym, że znajdujemy się w dawnych wschodnich Niemczech, przypomniał nam klimat stworzony przez kilkadziesiąt osób w jednym trabancie i na kilkudziesięciu nie najmłodszych motorowerach i skuterach produkowanych jeszcze w czasach Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Ten żywy skansen motoryzacyjny uformował się w kolumnę w jednej z bocznych dróg koło wsi Dammendorf, a następnie ruszył w kierunku Beeskow. Kim byli, dlaczego zbierali się w niewielkiej wsi, dlaczego wielu z nich wyglądało jak żywcem wyciągnięci z muzeum DDR, które zwiedzaliśmy zwiedzając Berlin na rowerze kilka lat temu - niestety, nie wiemy do dziś. Niecodzienny orszak w Brandenburgii Najładniejsza droga rowerowa na trasie Wkrótce po tym wydarz...
Most zwodzony i śluza w Neuhaus w Brandenburgii
... miasta. Na naszej trasie znalazły się między innymi zabytkowe obiekty jak Kościół Mariacki, remontowany akurat Ratusz czy kościół św. Gertrudy, które przetrwały lub zostały odbudowane po zniszczeniach II wojny światowej, która niemal całkowicie zrujnowała miasto. Zajrzeliśmy także na Uniwersytet Europejski Viadrina, zobaczylismy tzw. Stolpersteine - kamienie pamięci o Żydach, którzy kiedyś mieszkali we Frankfurcie, zobaczyliśmy Oderturm - najwyższy budynek w Brandenburgii. Może dzisiejszy Frankfurt nie jest miastem, które rzuca na kolana, ale plany jakie ma i entuzjazm zaangażowanych w nie osób stawia miasto w pozytywnym, przyjaznym świetle. Kościół Mariacki we Frankfurcie nad Odrą Plany Frankfurtu, które wspierają władze federalne Niemiec, z...
Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Sprewa, czyli bardzo rowerowa Brandenburgia.