Opuszczony dwór w Łętowie

You are here

Opuszczony dwór w Łętowie

... kiej od Placu Jakuba Wejhera, czyli rynku, to zaledwie kilkaset metrów. Po drodze znajduje się pierwszy z pałaców kaszubskiego szlaku - Pałac Przebendowskich, położony w zadbanym Parku Miejskim im. Aleksandra Majkowskiego. Dziś jego wnętrza zajmuje Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej, mające w swoich zbiorach między innymi pierwodruki utworów kaszubskich, czasopism i pieśni. Przyjemny rynek, prowadzący do niego deptak, rzeźba budynek pałacu, jego parkowe otoczenie, leśna kalwaria - Wejherowo widziane od tej strony jest zupełnie inne niż to widziane przez okno pociągu, jadącego z Gdańska do Szczecina. Pałac Przebendowskich i Park Miejski w Wejherowie Wanoga - festiwal podróżniczy w Wejherowie W turystyczno-podróżniczych kręgach jest g...

Zobacz więcej: Pałace i dwory na północnych Kaszubach. Pomorskie na weekend.

Zobacz nasz przewodnik "Najlepsze szlaki rowerowe" :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Małopolsce
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... ek, koniecznie zwróćcie uwagę na tablice wiszące na niewielkim budynku szkoły podstawowej. Niemiecką tablicę z 1909 roku odkryto podczas prac remontowych w 2008 roku. Przetrwała pod warstwą ocieplenia, została odnowiona i przypomina czasy, kiedy Żarnowiec należał do Prus, a w budynku mieściła się pruska szkoła gminna. Tej pozornie niewinnej pamiątce historii udało się skutecznie podzielić mieszkańców wsi, a także wzburzyć kilku lokalnych działaczy, którzy zażądali jej zniszczenia. Na szczęście dyrektorce szkoły udało się odwołać do rozsądku urzędników, którzy budynek szkoły wpisali na listę zabytków, tym samym chroniąc tablicę przed dewastacją. Jednak pod niemiecką w 2018 roku zawisła polska tablica, której treść, a nawet kształt, wydaje ...

Opuszczony dwór w Łętowie

Opuszczony dwór w Łętowie

... Górę jest chyba najbardziej wymagającym miejscem na kilkudniowej trasie po Kaszubach. Najpierw ostry podjazd do wsi, a następnie zjazd piaskową trasą do doliny Redy - to jedne z tych naprawdę nielicznych trudniejszych miejsc. Większość z pozostałych odcinków biegnie bocznymi drogami asfaltowymi lub drogami polnymi, co stawia szlak w dość pozytywnym świetle pod względem bezpieczeństwa. Większość nawierzchni jest również przynajmniej dobrej jakości i przeciętnemu rowerzyście przejechanie trasy na pewno nie sprawi kłopotu. Niestety, kilka krótkich leśnych czy polnych odcinków nie ułatwi przejazdu ojcom z pociechami w przyczepkach rowerowych. Lepiej też nie zabierać na kaszubską pałacową trasę rowerów szosowych - najlepsze będą rowery trekkingowe (turyst...

Przeczytaj wszystko: Pałace i dwory na północnych Kaszubach. Pomorskie na weekend.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: