... ością rodziny von Lantow. Dzisiaj stoi szeroko otwarty, z potłuczonymi szybami w oknach ciemnozielonego ganku, zamienionego na drwalnię. Dostępu do pomieszczeń na parterze nikt nie broni, gdzieś w kącie dawnego biura wciąż leżą raporty kasowe ostatniego właściciela, firmy z branży rolniczej. Z piętra, zamieszkanego przez osoby bezdomne, słychać ujadanie zamkniętnego w jednym z pokojów psa, a na parter - przez pękniętą rurę - leci strumień ekskrementów. Aż trudno uwierzyć, że miejsca wciaż stanowiące namacalny ślad dawnych dziejów regionu i naszej historii, potrafimy doprowadzić do tak podłego stanu. Dwór w Łętowie na Kaszubach Do Sasina na zakończenie dnia... Miejscem docelowym pierwszego dnia weekendowej wycieczki po północnych Kaszuba...

Jezioro Choczewskie na Kaszubach
... wyremontowany, dzięki czemu do przedwojennej rezydencji rodziny von Grass (krewnych pisarza Güntera Grassa) wrócił dawny blask. To tutaj ma miejsce akcja filmu “Kamerdyner”, choć zdjęcia - najwyraźniej na skutek mało szczęśliwego zrządzenia losu - kręcono w innym pałacu poza terenem Kaszub. Podobnie jak w Chynowiu, z podziwem należy spojrzeć w stronę nowego właściciela, który posiadany majątek zainwestował - ze wspaniałym efektem - w miejscowy obiekt. Dwór w Kłaninie na Kaszubach Piękne wnętrze z Kłanina w Sieni Gdańska To przy okazji tego dworu przeczytałem o historii Sieni Gdańska - wnętrza Nowego Domu Ławy przy Długim Targu, przylegającego do Dworu Artusa. Co wspólnego ma z nią pałac w Kłaninie? Otóż to wielopoziomowe, drewniane ...
Przeczytaj wszystko: Pałace i dwory na północnych Kaszubach. Pomorskie na weekend.