Kolory wiosny na północy Niemiec

You are here

Kolory wiosny na północy Niemiec

... Hanzy kształtowały również architekturę miast i słynny Backsteingotik - gotyk ceglany, którym szczyci się północ Niemiec. To dzięki świetnie prosperującym kupcom powstawały wielkie i efektowne świątynie, jak kościół Mariacki górujący nad Starym Miastem w Lubece, uważany dziś za wzorzec całej gotyckiej architektury sakralnej. Jego majestatycznej klasie próbują dorównać kościoły św. Mikołaja w Wismarze i - także pod wezwaniem św. Mikołaja - pięknie zdobiony kościół w Stralsundzie. Oprócz obiektów sakralnych powstawały też świeckie obiekty prywatne i użyteczności publicznej. Piękne ratusze w Lubece i Stralsundzie, surowe spichlerze solne w Lubece, spichlerze zbożowe w Stralsundzie, oryginalne bramy miejskie, setki pięknych miejskich kamienic......

Zobacz więcej: Szlak wybrzeża Morza Bałtyckiego. Rowerem po Niemczech.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... mają wstępu samochody - o pomysłach na zwiedzanie Rugii piszą Wędrowne Motyle, a my przy tej okazji wspominamy z sentymentem wyjazdową praktykę na Rugii podczas studiowania geografii na Uniwersytecie Gdańskim. I tym razem - w pierwsze dni maja - jedziemy na odcinek nadbałtyckiego szlaku z Lubeki do Stralsundu. Kosze plażowe na bałtyckiej plaży na półwyspie Darss Droga Rowerowa Wybrzeża Morza Wschodniego Naszą trasę wyznaczała Ostseeküsten-Radweg, czyli - tłumacząc dosłownie - Droga Rowerowa Wybrzeża Morza Wschodniego, gdzie Morzem Wschodnim jest w Niemczech oczywiście Morze Bałtyckie. Szlak ten, biegnący wspólnie z europejskim szlakiem dookoła Morza Bałtyckiego, to jeden z najpopularniejszych celów turystów rowerowych w Niemczech, plasujący si...

Kolory wiosny na północy Niemiec

Kolory wiosny na północy Niemiec

... niej. Dziedziniec muzeum Güntera Grassa Nietypowa atrakcja na pożegnanie z Lubeką Na pożegnanie Lubeka przygotowała nam jeszcze jedną niespodziankę - zaskakującą atrakcję z rodzaju, którego jeszcze nie mieliśmy okazji oglądać podczas naszych wypraw. Oto gdy już opuszczaliśmy miasto, pokonywaliśmy most Erika Warburga na rzece Trave, za naszymi plecami rozległ się ostrzegawczy dzwonek, czerwone światła zabroniły wjazdu i po kilkudziesięciu sekundach stanęła przed zaskoczonymi nami potężna, kilkudziesięciometrowa ściana asfaltu. Wszystko po to, by w kierunku Travemünde mógł przepłynąć statek wycieczkowy. Po zachwyceniu się skalą zwodzonego mostu, nazwanego imieniem żydowskiego biznesmena z Hamburga, ruszyliśmy w ślad za przepływającym sta...

Przeczytaj wszystko: Szlak wybrzeża Morza Bałtyckiego. Rowerem po Niemczech.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: